Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Rząd ma niespodziankę dla pracowników socjalnych

Pracujemy nad propozycją wyłączenia dodatku stażowego z minimalnego wynagrodzenia. Dzięki takiemu rozwiązaniu wynagrodzenia części pracowników socjalnych mogłyby wzrosnąć o ok. 20 proc. – powiedziała szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com/BeatriceBB

Minister Rafalska podkreśliła w rozmowie, że resort rodziny w lipcu 2018 r. przeprowadził badanie, które było skierowane do wybranych jednostek organizacyjnych pomocy społecznej i dotyczyło wynagrodzeń pracowników socjalnych.

Z badania wynika, że średnia krajowa wynagrodzenia osób zatrudnionych na tym stanowisku w ośrodkach pomocy społecznej (OPS) wyniosła 2635,35 zł brutto. Z kolei w powiatowych centrach pomocy rodzinie kwota ta kształtowała się na poziomie 2601,56 zł brutto.

Rafalska zwróciła uwagę, że średnie wynagrodzenie pracowników socjalnych jest bardzo zróżnicowane w poszczególnych województwach i gminach.

Badania pokazały, że w 786 ośrodkach pomocy społecznych oraz w 97 powiatowych centrach pomocy rodzinie średnia wysokość wynagrodzeń jest wyższa niż średnia krajowa, natomiast w ponad 1030 ośrodkach jest poniżej tej kwoty 

– wskazała minister.

Jeżeli najniższe wynagrodzenie na stanowisku pracownika socjalnego w województwie lubuskim wynosi w jednej gminie 2100 zł, a w innej gminie 4000 tys., to musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, od kogo i od czego zależy to zróżnicowanie 

– dodała.

Szefowa MRPiPS podkreśliła, że politykę kadrową i politykę wynagradzania pracowników samorządowych prowadzą samorządy.

"Rozumiem i podzielam troskę o wysokość wynagrodzeń pracowników socjalnych, upominam się o ich wynagrodzenia. Jednak kształtowanie całkowitej wysokości wynagrodzenia tej grupy osób pozostaje w gestii pracodawców samorządowych" – przypomniała szefowa MRPiPS.

Zwróciła także uwagę, że co najmniej 80 proc. środków skierowanych do samorządów na obsługę zadań, programu "Dobry start" ma być przeznaczone na wynagrodzenia pracowników. "Samorządy i tak potrafią oddać te pieniądze, a nie wypłacić wynagrodzenia pracownikom" – zaznaczyła Rafalska.

Wyliczając inicjatywy podjęte przez rząd w celu poprawy sytuacji pracowników socjalnych, minister wskazała na propozycję wyłączenia dodatku stażowego z minimalnego wynagrodzenia, co spowoduje w niektórych przypadkach wzrost wynagrodzenia ok. 20 proc.

Mam nadzieję, że od nowego roku budżetowego tak się stanie. Ustawa czeka w tej chwili na posiedzenie Stałego Komitetu Rady Ministrów i ona dotyczyłaby nie tylko pracowników socjalnych, ale też nisko wynagradzanej kadry obsługowej w szkołach, przedszkolach czy w innych jednostkach 

– wyjaśniła minister.

Zdaniem Rafalskiej także w ustawie o pomocy społecznej powinien być przepis zakładający wyłączenie dodatku za świadczenie pracy socjalnej w środowisku z minimalnego wynagrodzenia.

Minister rodziny odniosła się także do zapowiadanych przez pracowników socjalnych możliwych utrudnień w wypłatach świadczenia 500 plus. Rafalska zaznaczyła, że pieniądze z programu nie są w całości obsługiwane przez pracowników socjalnych.

Jeżeli świadczenie wychowawcze obsługuje miesięcznie średnio ponad 11 tys. osób, to pracowników socjalnych jest niewiele ponad 1 proc. Pracownicy socjalni mają inne zadania niż przyznawanie świadczeń z programu "Rodzina 500 plus"

– wyjaśniła minister.

Przypomniała, że samorządy mają trzy miesiące na rozpatrzenie wniosku o 500 plus. "Samorządy otrzymują pieniądze na wypłatę i obsługę tego zadania tylko wtedy, jak je zrealizują" – zaznaczyła.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl,

#pracownicy socjalnia #Elżbieta Rafalska

redakcja