W ramach operacji zorganizowane zostaną zgrupowania zadaniowe z udziałem Wojsk Obrony Terytorialnej, wojsk inżynieryjnych i logistycznych. Sztab Generalny Wojska Polskiego informował w ostatnich dniach, że kluczowe znaczenie ma ścisła współpraca z administracją rządową i samorządową, oparta na zaufaniu i sprawnej koordynacji działań.
Pięć priorytetów
SGWP przekazał, że "Feniks" skoncentrowany będzie na pięciu "liniach wysiłku" - są to: bezpieczeństwo, zdrowie, mobilność, logistyka i szkolenie.
Działania obejmować mają m.in. dozorowanie, zabezpieczanie i wzmocnienie infrastruktury przeciwpowodziowej, w tym realizację tymczasowej naprawy uszkodzonych wałów. Pomimo spadku poziomu wód wykazują one bowiem podatność na przesiąkanie i przerwanie.
"Będziemy również wspierać działania policji związane z dozorowaniem mienia na terenach popowodziowych"
- zapowiada wojsko.
"Feniks" to także zapewnienie wojskowej pomocy medycznej, w tym lekarskiej, ewakuacja medyczna (AIR MEDEVAC, CASEVAC), wsparcie procesu szczepień, dostęp do opieki psychologicznej oraz leczenie osób, dotkniętych stresem pourazowym.
Będą odbudowywać infrastrukturę
Operacja polegać ma również na odtworzeniu drożności dróg, odbudowie mostów i przepraw; dostarczaniu energii elektrycznej oraz wody pitnej.
Wojskowi będą też wspierać samorządy. Część zostanie wzmocniona zespołami łącznikowymi, a na ostatnim etapie operacji objęta programem szkolenia rozwijającym kompetencje pracowników w obszarze zarządzania kryzysowego.
Jak zapowiedział 19 września szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, operacja "Feniks" zaplanowana jest do końca roku. Zapewniał jednak, że wojsko pozostanie na terenach dotkniętych skutkami powodzi tyle, ile będzie to konieczne.