Cała biografia Jana Rulewskiego, a zwłaszcza okres heroiczny i legendarny - mam na myśli lata 1980-81 - to powoduje, że był to jeden z najbardziej znanych i ofiarnych działaczy "Solidarności". Przypominam, że w marcu 1981 roku został brutalnie pobity w Bydgoszczy przez SB - przypomniał w rozmowie z Niezalezna.pl senator Prawa i Sprawiedliwości Jan Maria Jackowski.
Nie mogę kontynuować misji w klubie parlamentarnym PO, dlatego wychodzę z klubu parlamentarnego. Nie mogę wspierać Koalicji Europejskiej, przeszkadzają mi elementy lewicowe
- zapowiedział na antenie Polsat News senator Platformy Obywatelskiej Jan Rulewski.
Senator PiS Jan Maria Jackowski w rozmowie z Niezalezna.pl podkreślił, że "w tym wypadku ważna jest motywacja - senatorowi Rulewskiemu nie podoba się kształt Koalicji Europejskiej i współpraca z osobami, które kiedyś były w PZPR, a w wolnej Polsce zasilały środowisko postkomunistyczne".
Cała biografia Jana Rulewskiego, a zwłaszcza okres heroiczny i legendarny - mam na myśli lata 1980-81 - to powoduje, że był to jeden z najbardziej znanych i ofiarnych działaczy "Solidarności". Przypominam, że w marcu 1981 roku został brutalnie pobity w Bydgoszczy przez SB. Myślę, że po latach refleksji Jan Rulewski doszedł do wniosku, że jednak w polityce są pewne zasady i ideały, które się wyznaje
- dodał.
W ocenie senatora Jackowskiego "niewątpliwie sytuacja jest dynamiczna i niewątpliwie wiele będzie zależało od wyników wyborów".
Jeśli Koalicja Europejska przegra, a wiele na to wskazuje, że przegra, na pewno nastąpi faza rozliczeniowa i możliwe są kolejne odejścia
- dodał.