„Grupa aktywistów z organizacji Obywatele RP weszła do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa i zablokowała salę posiedzeń” – relacjonuje dzisiejsze wydarzenie w KRS „Gazeta Wyborcza”. A co pisała, kiedy to za rządów PO w 2014 r. do PKW weszli zwolennicy ówczesnej opozycji i dziennikarze? „Grupa oszalałych zwolenników teorii spiskowej wdarła się do kluczowej dla państwa instytucji” – relacjonował wówczas Wojciech Czuchnowski.
Dziś kilkunastoosobowa grupa reprezentująca ruch Obywatele RP zablokowała rano wejście do sali obrad Krajowej Rady Sądownictwa. Tym samym opóźnione zostało rozpoczęcie obrad Rady, podczas których KRS ma wyłonić kandydatów do Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rozpoczęcie obrad Krajowej Rady Sądownictwa zablokowane przez „Obywateli RP”
Kilkunastu funkcjonariuszy policji, po nieskutecznym wezwaniu do dobrowolnego opuszczenia budynku, rozpoczęło około godz. 12.40 usuwanie osób blokujących salę obrad Krajowej Rady Sądownictwa.
CZYTAJ WIĘCEJ: Policjanci wynieśli Obywateli RP z siedziby KRS!
Wydarzenia z KRS relacjonowała dziś „Gazeta Wyborcza”.
„Grupa aktywistów z organizacji Obywatele RP weszła do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa i zablokowała salę posiedzeń. Po czterech godzinach właściciel budynku - rektor SGGW - zgodził się na interwencję policji. Funkcjonariusze usunęli demonstrujących ludzi”
- możemy przeczytać na jej stronie.
Zupełnie w innym tonie „Wyborcza” pisała w listopadzie 2014 r. o wejściu do budynku Państwowej Komisji Wyborczej zwolenników PiS i dziennikarzy.
„Zajęcie siedziby Państwowej Komisji Wyborczej to wydarzenie, jakiego nie mieliśmy w historii polskiej demokracji. Grupa oszalałych zwolenników teorii spiskowej wdarła się do kluczowej dla państwa instytucji w newralgicznym momencie podliczania wyników wyborów. Paraliżując pracę komisji, plują w twarz większości Polaków, dla których wolne wybory są jedną z największych wartości odrodzonej Rzeczypospolitej”
- grzmiał wówczas Wojciech Czuchnowski.
Gazeta Wyborcza za rządów PiS
— Prawa strona ???????? (@PrawyPopulista) 27 sierpnia 2018
Gazeta Wyborcza za rządów PO pic.twitter.com/lRSZ6ZSB6k
M.in. za te słowa w lutym 2015 r. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich (SDP) przyznało Czuchnowskiemu tytuł Hieny Roku.
„Za lekceważące i pozbawione empatii oraz zawodowej solidarności wypowiedzi na temat zatrzymania dziennikarzy, którzy wykonywali swoje obowiązki zawodowe w miejscu i w czasie protestu w siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej w Warszawie 20 listopada ub.r.”
- uzasadniło swój wybór SDP.
Podczas wspomnianych wydarzeń 20 listopada 2014 r. policja zatrzymała ówczesnego reportera TV Republika Jana Pawlickiego i fotoreportera Tomasza Gzella z Polskiej Agencji Prasowej. Obaj wykonywali wówczas obowiązki dziennikarskie i relacjonowali protest grupy demonstrantów w siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej.