Ministerstwo Zdrowia wystąpiło do "Gazety Wyborczej” o sprostowanie treści publikacji z 18 maja "Biedny minister i jego bogaty brat. Tysiąckrotny skok biznesów rodziny Szumowskich". Sam minister zaznacza: wbrew temu, co podają niektóre media, nigdy nie nadzorował instytucji, z których firma jego brata otrzymywała dofinansowanie.
W piśmie skierowanym do redaktorów naczelnych, resort zażądał sprostowania publikacji, która – jak wskazano – została opublikowana na portalu wyborcza.pl.
"Nieprawdą jest, jakoby minister zdrowia Łukasz Szumowski zbył swoje udziały w spółce Vestera 1 czerwca 2017 r. Minister zbył swoje udziały przed tym, jak w listopadzie 2016 r. został powołany na stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego"
– głosi sprostowanie.
"Nieprawdą jest także jakoby minister Łukasz Szumowski jako podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i szkolnictwa Wyższego miał w swoich zadaniach nadzorowanie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Łukasz Szumowski nie miał także pełnomocnictwa do wykonywania zadań w tym zakresie"
– zaznaczono.
Wyborcza.pl 18 maja napisała m.in., że minister zdrowia Łukasz Szumowski, w latach 2016-18 wiceminister nauki, wykazał w oświadczeniu majątkowym zaledwie 1134 zł oszczędności. "Ale wartość spółki Szumowski Investments urosła przez ostatnie cztery lata z 40 tys. do ponad 40 mln zł. Jej właściciel to brat ministra. Łukasz Szumowski przepisał udziały na żonę" – podała GW.
W wywiadzie szef MZ podkreślił m.in., że "będąc w służbie publicznej nie podejmował żadnych decyzji dotyczących działalności zawodowej brata".