Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Reakcja kard. Stanisława Dziwisza na sprawę bp. Jana Szkodonia. Wydano oświadczenie

Sformułowane wobec ks. bpa Jana Szkodonia zarzuty boleśnie dotknęły wiele osób, dla których biskup jest autorytetem, ojcem i przyjacielem. Wszyscy oczekujemy, że zostaną one rzetelnie i szybko wyjaśnione - napisał w oświadczeniu przekazanym dzisiaj mediom były metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.

Oświadczenie ma związek z reportażem Marcina Wójcika "Zły dotyk biskupa z Krakowa", który ukazał się w poniedziałkowym "Dużym Formacie".

Reklama

Jego autor opisuje relacje krakowskiego biskupa pomocniczego z 15-letnią wówczas Moniką. Według kobiety, biskup Jan podczas spotkań miał ją molestować, do czego dochodzić miało w Krakowie od roku 1998. Kobieta wspomina w reportażu, że biskup był przyjacielem jej rodziny i często bywał w ich domu, a potem pod różnymi pretekstami zapraszał ją do swojego mieszkania na ul. Kanoniczej. Sprawa była badana przez prokuraturę, ale z uwagi na przedawnienie została umorzona.

Jeszcze przed ukazaniem się tekstu w poniedziałkowym wydaniu, bp Szkodoń wystosował oświadczenie, w którym stwierdził, że "przedstawione mu oskarżenia są nieprawdą i godzą w jego dobre imię, którego zamierza bronić". Do wyjaśnienia sprawy hierarcha zawiesił działalność duszpasterską.

Dziś w przekazanym mediom oświadczeniu, kard.  Stanisław Dziwisz, arcybiskup senior Archidiecezji Krakowskiej, napisał, że z głębokim zaniepokojeniem przyjął doniesienia prasowe dotyczące księdza biskupa Jana Szkodonia.

"Z Księdzem Biskupem współpracowałem wiele lat jako Metropolita Krakowski. Postrzegałem go zawsze jako kapłana głębokiego życia wewnętrznego, modlitwy i wrażliwości na człowieka. Wiem, że wielu kapłanów i wiernych zawsze mogło liczyć na jego zrozumienie i wrażliwość kapłańską"

– podkreślił kard. Dziwisz.

"Sformułowane wobec Księdza Biskupa zarzuty boleśnie dotknęły wiele osób, dla których Biskup Jan jest autorytetem, ojcem i przyjacielem. Wszyscy oczekujemy, że zostaną one rzetelnie i szybko wyjaśnione"

- dodał.

Kardynał zapewnił, że modli się w intencji Kościoła krakowskiego i wszystkich pokrzywdzonych w tej sprawie. "O tę modlitwę proszę każdego, komu leży na sercu poznanie prawdy" - zaapelował.

Reklama