Na terenie przekopu znajdują się dwa złoża. Jedno w ilości 900 kilogramów, nadające się do wydobycia ze względu na koncentrację. Drugie w ilości 500 kilogramów, które nie stanowi wartości wydobywczej - powiedział dziś minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. Gość red. Doroty Kani wskazał, że mniejszy z pokładów surowca jest zbyt rozdrobniony. - Stanowi atrakcję turystyczną - uznał.
- Nie mamy żadnych opóźnień; realizujemy to zgodnie z harmonogramem. Prace, które zostały rozpoczęte przez konsorcjum firm, kontynuowane są zgodnie ze wszystkimi normami. Jesteśmy na etapie rozpoczęcia przekopu pod śluzą. Zostały dokończone przyczółki pod układ mostowo-drogowy. Rozpoczęto także budowę falochronów od strony Zatoki Gdańskiej oraz od strony Zalewu Wiślanego
- mówił minister Gróbarczyk na antenie Polskiego Radia 24.
Przyznał, że przystąpiono do drugiego przetargu budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. - W tym roku na pewno będzie rozstrzygnięty - zapewnił.
Dopytywany o złoża bursztynu, o których rozpisywały się polskie media wskazując, że te będą w stanie zasilić Skarb Państwa o kilkaset milionów złotych, Gróbarczyk odpowiedział śmiechem.
- Z jednej strony mówi się, że jest bursztyn, z drugiej – że go nie ma. Przeprowadziliśmy bardzo skrupulatne badania. Nikt inny jak wykonawca wydobywa ten bursztyn w obszarze wykopu, przekazując to Skarbowi Państwa. Wszystko to jest określone specjalną procedurą, ujętą w postępowaniu przetargowym
- tłumaczył szef resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
- Określiliśmy, że na terenie przekopu znajdują się dwa złoża. Jedno w ilości 900 kilogramów, nadające się do wydobycia ze względu na koncentrację. Drugie w ilości 500 kilogramów, które nie stanowi wartości wydobywczej. Jest zbyt rozdrobnione. To złoże nie będzie wydobywane. Stanowi natomiast atrakcję turystyczną. Każdy, kto był na Mierzei Wiślanej, zapewne miał okazję pozbierać bursztyny - przekazał minister.
Całkowita długość nowej drogi wodnej wyniesie 22,88 km (w tym przejście przez Zalew Wiślany - 10,176 km; rzekę Elbląg – 10,381 km; pozostałe 2,323 km to odcinek stanowiska postojowego, śluzy i portu zewnętrznego), a jej głębokość to 5 m.
Budowa kanału na Mierzei Wiślanej ma zakończyć się w 2022 r. Docelowo ma ona umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o długości do 100 metrów oraz do 20 metrów szerokości. Inwestorem jest Urząd Morski w Gdyni, a wykonawcą pierwszej, aktualnie realizowanej części inwestycji konsorcjum firm NDI/Besix.