- Ja to porównuję do dżihadystów. Ten gniew, k***, młodych ludzi, to jest dokładnie ten sam korzeń, co ci dżihadyści - mówiła wczoraj o uczestnikach Marszu Niepodległości aktorka Renata Dancewicz na antenie Polsat News. Odniosła się w ten sposób do tegorocznego hasła największej manifestacji patriotycznej w Europie, które brzmiało \"My chcemy Boga\".
Protestowanie przeciwko faszyzmowi jest jak najbardziej słuszne, jestem pełna podziwu dla kobiet, które to zrobiły, bo jest to niesłychanie groźne
- mówiła aktorka, odnosząc się do zachowania prowokatorek, które próbowały zablokować Marsz Niepodległości na Moście Poniatowskiego.
Widzimy, co ci goście robią
- powiedziała o uczestnikach manifestacji, którzy starali się udrożnić trasę.
Oni atakują je fizycznie, wyzywają je od suk i innych takich. To się niedobrze robi. To jest takie groźne, to jest zaprzeczenie, że gdybym była Bogiem, to bym parę razy piorunem trzasnęła tych gości. To jest kompromitowanie idei Boga, coś niepojętego
- dodała.
Między aktorką a prowadzącą program wywiażał się chwilę później interesujący dialog.
To istota ulicznych demonstracji
- powiedziała Dancewicz, mając na myśli blokowanie marszu przez prowokatorki.
Bój, zaprawienie bojem?
- dopytywała prowadząca program "Skandaliści" Agnieszka Gozdyra.
Ja się strasznie dziwię, że ci goście w ten sposób reagują. Idą w imię Boga... Ktoś im jednak staje na drodze... Mogą ominąć... Idzie tam parę tysięcy osób i kilkanaście kobiet
- wyjaśniła Dancewicz.
Renata Dancewicz o #MarszNiepodleglosci:
— Agata (@1Ragata) 18 listopada 2017
- Ja to porównuję do dżihadystów. Ten gniew młodych ludzi, to jest dokładnie ten sam korzeń, co ci dżihadyści.
Ten odcinek Skandalistów chyba był nadawany z kosmosu pic.twitter.com/xhNW0SShul
Na koniec postawiła obok siebie uczestników Marszu Niepodległości i islamskich fanatyków mordujących ludzi w samobójczych zamachach.
Ja bym to porównała do dżihadystów. Ten gniew, k***, młodych ludzi, to jest dokładnie ten sam korzeń, co ci dżihadyści, którzy karmią się takimi emocjami. To jest tak, że człowiek jest słaby, albo jest biedny. Nie wie jak będzie wyglądała jego przyszłość, czy będzie ją mógł zaplanować, czy będzie mógł robić różne rzeczy, które chce
- oznajmiła aktorka.
Ten moment kiedy ateiści dobrze wiedzą, co zrobiłby katolicki Bóg :) Czy według Dancewicz, zabijanie nienarodzonych z kolei mu nie przeszkadza?
— Karolina Jurkowska (@wiefioorah) 19 listopada 2017
Proszę pojechać do kraju, gdzie dżihadyści "panują". Ja bym nie miała odwagi tak porównać.
— Małgorzata Mucha (@ja_czytam) 18 listopada 2017
Czytaj też: "To atak na wszystkich Polaków". Będzie pozew za słowa europosła o Marszu Niepodległości