Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Protest członków komisji wyborczych i mężów zaufania. "Mamy obawę, że do fałszerstw dochodzi teraz"

"Nie wyrażamy zgody na ponowne przeliczanie kart do głosowania bez udziału pełnych składów OKW oraz mężów zaufania w losowo wybranych komisjach. Mamy obawę, że do fałszerstw wyniku wyborczego dochodzi właśnie teraz. Nie mamy zaufania do zespołów sędziowsko-prokuratorskich, które dokonują ponownych przeliczeń bez naszego udziału, sugerując opinii publicznej masowe fałszerstwa wyborcze" - czytamy w stanowisku grupy członków obwodowych komisji wyborczych i mężów zaufania w wyborach prezydenckich w 2025 r.

Od kilkunastu dni przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej donośnie forsują narrację kwestionująca wynik wyborów prezydenckich w Polsce, w których obywatelski kandydat Karol Nawrocki pokonał przedstawiciela Koalicji Obywatelskiej, Rafała Trzaskowskiego. Od radykalnej grupy silnych razem i Romana Giertycha, spin ten przeszedł także na ministrów rządu Donalda Tuska oraz samego premiera.

Reklama

Przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej domagają się m.in. ponownego przeliczenia głosów w wyborach prezydenckich, co budzi wątpliwości m.in. na gruncie prawnym. 

Grupa członków obwodowych komisji wyborczych i mężów zaufania biorących udział w wyborach prezydenckich w 2025 r. przedstawiła stanowisko-sprzeciw wobec procederu, który uprawia obecnie szef rządu oraz część ministrów i polityków KO.

"Jako członkowie obwodowych komisji wyborczych w całej Polsce oraz mężowie zaufania wybrani do pełnienia funkcji urzędników państwowych podczas wyborów prezydenta RP, wyrażamy swój kategoryczny sprzeciw wobec trwającego obecnie procederu, mającego na celu podważenie wyniku wyborczego z dnia 1.06.2025 r."

- czytamy w stanowisku.

"Nie wyrażamy zgody na ponowne przeliczanie kart do głosowania bez udziału pełnych składów OKW oraz mężów zaufania w losowo wybranych komisjach. Mamy obawę, że do fałszerstw wyniku wyborczego dochodzi właśnie teraz. Nie mamy zaufania do zespołów sędziowsko-prokuratorskich, które dokonują ponownych przeliczeń bez naszego udziału, sugerując opinii publicznej masowe fałszerstwa wyborcze. Sprzeciwiamy się zniesławianiu członków komisji i mężów zaufania, którzy uczciwie i rzetelnie wykonywali swoją służbę państwu podczas wyborów w dniach 18 maja i 1 czerwca 2025 r." - dodano.

W stanowisko podkreślono, że taki proceder "skutkuje podważeniem całego demokratycznego procesu wyborczego i niszczy zaufanie publiczne do instytucji państwa".

Pod protestem podpisali się m.in. Adam Borowski, Beata Dróżdż, Violetta Mackiewicz-Sasiak, Barbara Niedzielska, Dariusz Miko, Marta Święcicka, Jan Stańczyk, Ryszard Majdzik, Jerzy Sawiński, Ewa Wypych, Joanna Werstler-Wojtaszek.

Źródło: niezalezna.pl
Reklama