Jak czytamy na stronie ARP, podpisane inicjatywy mają na celu "wzmocnienie krajowego potencjału przemysłowego, budowę niezależności technologicznej oraz rozwój polskich kompetencji w strategicznych obszarach bezpieczeństwa".
Jedną z firm wspomnianych w oficjalnym komunikacie jest ukraiński fundusz inwestycyjny Gloster. "Współpraca dotyczy poszukiwania możliwości rozwijania w Polsce potencjału produkcji naziemnych, bezzałogowych pojazdów (Unmanned Ground Vehicles - UGV) »Numo«, wspierających działania wojskowe i logistyczne na polu walki oraz w sytuacjach kryzysowych" - czytamy.
Nie ma się czym chwalić
- Prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Bartłomiej Babuśka chwali się podpisaniem umowy z ukraińskim funduszem inwestycyjnym Gloster. Jego właścicielem jest Wołodymyr Hrojsman, były premier Ukrainy w latach 2016-19 z nominacji Bloku Petra Poroszenki. Jego tłumacz i doradca został w 2017 aresztowany pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji
- przypomniał dziennikarz śledczy Tomasz Szymborski.
Prezes @AgencjaRozwoju Babuśka chwali się podpisaniem umowy z ukraińskim funduszem inw. Gloster. Jego właścicielem jest Wolodymyr Hrojsman, b. premier UA 2016-19. Jego tłumacz i doradca został w 2017 aresztowany pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji. https://t.co/vSNzkBpDoB
— Tomasz Szymborski (@szymbor) November 22, 2025
Ta informacja budzi kolejne pytania o to, gdzie są nasze służby i dlaczego ktoś dokłada im dodatkowych obowiązków.
"Coś przerażającego!" - skomentował emerytowany oficer służb specjalnych płk Mariusz Kozłowski.