- Chcemy niezawisłych, sprawiedliwych sądów, które dają poczucie bezpieczeństwa i sprawiedliwości dla każdego Polaka - powiedziała dziś premier Beata Szydło po spotkaniu z osobami pokrzywdzonymi przez sądy. Szefowa rządu dodała, że wymiar sprawiedliwości musi być uzdrowiony.
Dziś po południu premier wraz z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą spotkała się Kancelarii Premiera z osobami pokrzywdzonymi przez sądy. W spotkaniu uczestniczyła również szefowa Kancelarii Premiera, Beata Kempa.
Premier @BeataSzydlo oraz minister @ZiobroPL spotkali się z osobami pokrzywdzonymi przez wymiar sprawiedliwości –> https://t.co/6e5Je9D8up pic.twitter.com/Vj6lQOHZJJ
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 15 września 2017
Na konferencji po spotkaniu premier podkreśliła, że warto konsultować kierunek reformy sądownictwa z ludźmi pokrzywdzonymi przez sądy.
- Ja po tym spotkaniu jestem przekonana, że racja jest po stronie rządu, który wysłuchał tych wszystkich, którzy mówią o konieczności zmian w systemie sprawiedliwości w Polsce - podkreśliła.
Beata Szydło wyraziła nadzieję, że reforma wymiaru sprawiedliwości, rozpoczęta przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę, będzie dogłębna i wprowadzi zmiany, które będą wychodziły naprzeciw oczekiwaniom zwykłych obywateli. Szefowa rządu zaznaczyła, że warto, by wszyscy, którzy atakują reformę sprawiedliwości, wysłuchali historii ludzi pokrzywdzonych przez wymiar sprawiedliwości.
- Chcemy wprowadzić w Polsce system, który będzie skierowany przede wszystkim do obywatela - niezawisłe, sprawiedliwe sądy, które dają gwarancję poczucia bezpieczeństwa i właśnie sprawiedliwości dla każdego Polaka, bez względu na to kim jest, jakie ma wykształcenie, czym się zajmuje, gdzie mieszka - mówiła premier.
Premier @BeataSzydlo: Chcemy wprowadzić w Polsce system, który będzie skierowany do obywateli. pic.twitter.com/WDJJVZgpvG
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 15 września 2017
Dodała, że obywatele powinni mieć przekonanie, "że jeżeli dzieje się im krzywda, to wymiar sprawiedliwości stanie po ich stronie".
- Aby wiedzieli, że jeżeli przeżywają dramaty, trudne sytuacje, to będą mogli ze spokojem czekać na sprawiedliwy wyrok w swojej sprawie - zaznaczyła szefowa rządu.
Podkreśliła, że rząd wprowadza zmiany w sądownictwie dlatego, że chcą tego Polacy. Dodała, że jej i ministrowi sprawiedliwości cały czas chodziło o to, by zmiany te wychodziły naprzeciw potrzebom przeciętnego obywatela.
- Sprawiedliwe, niezawisłe sądy, które dają poczucie sprawiedliwości i bezpieczeństwa każdemu obywatelowi - to jest nasz cel. I nie cofniemy się przed wprowadzeniem tych zmian. Bo dzisiaj, to jest potrzebne polskiemu państwu i to jest potrzebne polskim obywatelom - oświadczyła Szydło.
Premier @BeataSzydlo: Niezawisłe, sprawiedliwe sądy, które dają bezpieczeństwo zwykłemu Polakowi - to jest nasz cel.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 15 września 2017
- Te wszystkie ataki, które są wymierzone w te reformy, jeszcze bardziej utwierdzają mnie w przekonaniu, że racja jest po naszej stronie. Te zmiany próbują storpedować wszyscy ci, którzy uważają, że ten system sprawiedliwości, który jest w tej chwili w Polsce, dla nich, dla tych elit, którzy przez wiele, wiele lat nie zrobili nic, by to zmienić, jest jak najlepszy - mówiła szefowa rządu.