Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Premier o relokacji imigrantów: My nie wpuścimy NIKOGO! Polskie kobiety i dzieci będą BEZPIECZNE!

Donald Tusk i PO chcieli ich wpuścić. Zrobili to raz - i zrobiliby to znowu. My nie wpuścimy NIKOGO! Polskie kobiety i dzieci będą BEZPIECZNE! Taka jest stawka tych wyborów - napisał na platformie X premier Mateusz Morawiecki. Komentując sytuację na Lampedusie premier zauważył, że "to katastrofalne skutki polityki migracyjnej Angeli Merkel. W Polsce (a później w Brukseli) usiłował ją realizować jej protegowany, Donald Tusk".

premier Mateusz Morawiecki
premier Mateusz Morawiecki
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

W obliczu inwazji nielegalnych imigrantów na włoską wyspę Lampedusa, niektórzy politycy Platformy Obywatelskiej już zapowiadają, że należy przyjąć kilka tysięcy przybyszów z krajów Afrykańskich. Czy takie jest oficjalne stanowisko całej partii Donalda Tuska?

"Nie wpuścimy nielegalnych migrantów"

W odpowiedzi na słowa polityka PO Artura Łąckiego, premier Mateusz Morawiecki zapewnia, że rząd PiS nie wpuści do Polski żadnych nielegalnych migrantów, którzy szturmują Włochy.

[https://niezalezna.pl/polityka/opozycja/sceny-z-migrantami-na-lampedusie-nic-ich-nie-nauczyly-lacki-z-po-na-pewno-powinnismy-przyjac-kilka-tysiecy/497585]

Polska nie da się złamać! Donald Tusk i PO chcieli ich wpuścić. Zrobili to raz - i zrobiliby to znowu. My nie wpuścimy NIKOGO! Polskie kobiety i dzieci będą BEZPIECZNE! Taka jest stawka tych wyborów

– napisał premier Mateusz Morawiecki na platformie X.

Dziś w mediach społecznościowych partii rządzącej opublikowano spot, w którym pokazano, jak wyglądałaby sytuacja Polski w kontekście nielegalnej migracji, gdyby rządy przejęła Platforma Obywatelska i jej sojusznicy. Do sprawy odniósł się we wpisie na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.

"Polska nie da się złamać! Lampedusa zmaga się właśnie ze szturmem tysięcy silnych młodych mężczyzn z Afryki, którzy usiłują nielegalnie przebić się do Europy"

– podkreślił szef rządu.

Nie uciekają przed wojną

Jak zaznaczył, nie są to uchodźcy uciekający przed wojną.

"To zachęceni przez niemiecką 'politykę otwartych drzwi' roszczeniowi i często niebezpieczni ludzie. Żądają dla siebie lepszego życia, na które jednak wielu z nich wcale nie zamierza pracować. Ich rozumienie świata, postawa i kultura – także pracy – są w wielu miejscach diametralnie inne niż nasze"

– ocenił Morawiecki.

Premier wskazał, że obecnie trwa atak na południową granicę Włoch. "To kolejna próba destabilizacji Europy. To katastrofalne skutki polityki migracyjnej Angeli Merkel. W Polsce (a później w Brukseli) usiłował ją realizować jej protegowany, Donald Tusk" – podkreślił. "Zrobił to raz - zrobiłby to znowu" - dodał.

Jak głosowali politycy PO?

Szef rządu przypomniał, że "to właśnie przedstawiciele PO głosowali za relokacją imigrantów z Lampedusy do innych państw - w tym Polski". "Czy możemy dalej przymykać oczy i udawać, że nie ma tych wszystkich gwałtów, rozbojów, płonących samochodów i demolowanych ulic?" – pytał Morawiecki.

Jak ocenił, Ursula von der Layen "uparcie nie dostrzega brutalnie prostej prawdy na ten temat – że był to gigantyczny błąd Niemiec i Komisji Europejskiej" – napisał szef rządu.

"Polska stanowczo sprzeciwia się wpuszczaniu do Europy nielegalnie przemycanych imigrantów. Relokacja nie rozwiązuje tej katastrofy. Jedynym pomysłem brukselskich elit jest relokacja imigrantów z Lampedusy do … innych krajów UE, w tym do Polski. To jak gaszenie pożaru benzyną"

– podkreślił.

Premier zakończył wpis deklaracją: "Nie wpuścimy nikogo! Polskie kobiety i dzieci będą bezpieczne! Taka jest stawka tych wyborów".

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, facebook.com, twitter.com

#Polska #bezpieczeństwo #opozycja #polityka

bm