Dziś w Katowicach odbywa się Europejski Kongres Gospodarczy oraz wyjazdowe posiedzenie rządu. W stolicy Śląska postanowili zaprotestować także rolników. Na pytanie o ich manifestację Donald Tusk nie chciał odpowiedzieć. Do Katowic rząd przyjechał pociągiem, a wraz z nim... liczne limuzyny ze stolicy.
Premiera Donalda Tuska, który wraz z rządem przyjechał pociągiem do Katowic, na peronie reporter TV Republika próbował zapytać, czy spotka się z protestującymi rolnikami.
Nie otrzymał odpowiedzi, a jedynie sugestie, aby "uważał, żeby nie spadł ze schodów". Gdy reporter zapytał Tuska, czy "podjął jakieś działania, by zablokować Zielony Ład", szef rządu odparł tylko: "proszę nie krzyczeć".
#Pilne | Donald Tusk nie odpowiada na pytania dotyczące protestu rolników #włączprawdę #TVRepublika pic.twitter.com/4Q0hVMJEAy
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) May 7, 2024
Gdy już Tusk z ministrami wyszedł z budynku dworca, wsiadł do autobusu, za którym ruszyła... kolumna rządowych limuzyn.
Typowa tuskowa ustawka: przyjechał pociągiem do Katowic, wsiadł do autobusu… a za autobusem kolumna rządowych limuzyn, które przyjechały z Warszawy. pic.twitter.com/NmzC3LcNpq
— Paweł Rybicki (@Rybitzky) May 7, 2024
Dziś w Katowicach odbywa się XVI Europejski Kongres Gospodarczy. W stolicy województwa śląskiego protestują rolnicy, którzy sprzeciwiają się zapisom europejskiego zielonego ładu.
Przed Międzynarodowe Centrum Kongresowe rolnicy przywieźli taczki z gnojówką oraz trumnę symbolizującą śmierć polskiego rolnictwa.
"To obrazuje, co może się z nami stać, jeśli będziemy nadal brnąć w pomysły polityków (…) Ta trumna symbolizuje, że nasze rolnictwo umiera i musimy zrobić wszystko, aby do tego nie dopuścić"
– powiedział Piotr Wyciślik, rolnik z Rudy Śląskiej.
Protestujący domagają się m.in. odrzucenia w całości zielonego ładu i uszczelnienia granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza Unii Europejskiej. Zielony ład wprowadza wiele wytycznych, m.in. dla rolnictwa, które mają umożliwić wspólnocie europejskiej osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r.
Część rolników po zakończeniu protestu weźmie udział w Europejskim Kongresie Gospodarczym.
"Postanowiliśmy zarejestrować się na kongres, aby posłuchać tego, co mają nam do zaoferowania (…) i po prostu – jeśli będzie taka możliwość – powiedzieć jaka jest prawda i jak my to odbieramy, te opowiadania polityków i elit, jak będzie wyglądał ten zielony ład, do którego wybrali ładną nazwę, ale pod tą nazwą kryje się wiele rzeczy, które uprzykrzą nam wszystkim życie"
– powiedział Wyciślik.