Dlaczego Putin nie wspomina o spotkaniu Mołotowa z Hitlerem i Ribbentropem w Berlinie w 1940 roku, czy współpracy NKWD i Gestapo przeciwko Polakom - napisał w sobotę wieczorem premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do grudniowych słów prezydenta Rosji Władimira Putina na temat przyczyn wybuchu II wojny światowej.
We wpisie zamieszczonym na Facebooku premier Mateusz Morawiecki podaje przykłady, jak Sowieci uzasadniali swoje imperialne zapędy oraz kieruje w stronę Władimira Putina pytania dotyczące wydarzeń związanych z II wojną światową.
- pisze premier.
A jak Sowieci uzasadniali wywózki Polaków w 1940 roku? Że jest to "niepewny element", a więc potrzeba ten element przesiedlić. Dlaczego natomiast pan Putin nie wspomina o współpracy NKWD i Gestapo przeciwko Polakom, o wspólnych konferencjach i spotkaniach obu tych instytucji jesienią 1939 roku?
- pyta szef polskiego rządu.
Jak dodaje:
Dlaczego pan Putin nie wspomina o spotkaniu Mołotowa z Hitlerem i Ribbentropem w Berlinie 12–13 listopada 1940 roku, podczas którego zaproponowano Sowietom wejście do Paktu Antykominternowskiego? Co odpowiedział Mołotow? "Udział Rosji w pakcie trzech mocarstw jest całkiem do przyjęcia" - taka była odpowiedź sowieckiego ministra spraw zagranicznych, udzielona 25 listopada.
- pisze Mateusz Morawiecki.
Premier zamieścił również historyczne fotografie oraz link do wywiadu przeprowadzonego przez Instytut Pileckiego z sowietologiem prof. Markiem Kornatem na temat przyczyn wybuchu II wojny światowej.
Pod koniec grudnia 2019 r. prezydent Rosji stwierdził m.in., że przyczyną II wojny światowej był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, lecz pakt monachijski z 1938 r. Podkreślił też wykorzystanie przez Polskę układu z Monachium do realizacji roszczeń terytorialnych wobec Zaolzia. Przekonywał m.in., że we wrześniu 1939 r. "niczego Polsce Związek Radziecki w istocie nie odbierał".