Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Prawnicy nie zostawili suchej nitki na Bodnarze. „Za takie odpowiedzi na egzaminie wyleciałby z hukiem”

Dlaczego władza nie publikuje w Dzienniku Ustaw wyroków Trybunału Konstytucyjnego? Adam Bodnar tłumaczy to... uchwałą Sejmu, która zapadła na podstawie wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. - Za tego rodzaju wypowiedzi na egzaminie z zakresu prawa konstytucyjnego Adam Bodnar wyleciałby z hukiem za drzwi z „niedostatecznym” w indeksie - stwierdził adwokat dr Bartosz Lewandowski.

Minister Adam Bodnar
Minister Adam Bodnar
Tomasz Jędrzejowski - Gazeta Polska

Obecna władza sprawowana przez koalicję 13 grudnia konsekwentnie unika publikacji w Dzienniku Ustaw wyroków Trybunału Konstytucyjnego.

Jak tłumaczy to minister sprawiedliwości, Adam Bodnar?

- Utraciliśmy jakiś czas temu niezależny Trybunał Konstytucyjny. Ten trybunał utracił swoją rolę rzeczywistego strażnika wartości konstytucyjnych, co zostało podkreślone w uchwale Sejmu z 6 marca 2024 r., także w uchwale Rady Ministrów z 18 grudnia 2024 r. Czekamy na ten moment, kiedy będzie możliwe odbudowanie trybunału, który będzie charakteryzował się najwyższa jakością merytoryczną

- stwierdził w Polsat News Bodnar.

Na sugestię prowadzącego, że Sejm nie ma kompetencji do oceny TK, szef MS stwierdził, że "uchwała nie zapadła w próżni".

- Ona opierała się na dwóch kwestiach zasadniczych. Na wyrokach ETPC dot. orzekania przez sędziów dublerów, Trybunał wyraźnie wskazuje, że nie mamy do czynienia z rzeczywistym trybunałem, jeśli orzekają dublerzy, po drugie była kwestia związana z tym, że były wątpliwości związane z powołaniem Julii Przyłębskiej na stanowisko prezesa TK. To mogło mieć wpływ na składy, jakie były kształtowane - dodał Adam Bodnar.

Prawnicy nie zostawiają suchej nitki na wypowiedzi szefa resortu sprawiedliwości.

- ETPC orzekł, że mu się sędziowie TK nie podobają (co jako kwestia wyłącznie ustrojowa - konstytucyjna - nie jest jego domeną), więc z tego powodu Sejm podjął uchwałę, że nie uznaje TK. To jest wręcz kabaretowe

- stwierdził sędzia Sądu Najwyższego, prof. Kamil Zaradkiewicz.

- Za tego rodzaju wypowiedzi na egzaminie z zakresu prawa konstytucyjnego Adam Bodnar wyleciałby z hukiem za drzwi z „niedostatecznym” w indeksie. (…) Opowiadanie takich rzeczy przez - bądź co bądź - dra hab. z zakresu nauk prawnych jest straszne. I ośmiesza autora w oczach prawników - stwierdził dr Bartosz Lewandowski, adwokat.

- „Kabaretowa zdrada”, gdy jedna władza w państwie odmawia uznania innej, powołując się na wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC), który został wydany poza jego kompetencjami. Suwerenność państwa oznacza, że inne państwa lub organizacje międzynarodowe nie mogą narzucać obsady personalnej władz – na przykład obce państwo nie ma prawa decydować, kto zostanie premierem czy sędzią - stwierdziła przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa, Dagmara Pawełczyk-Woicka. 

 



Źródło: niezalezna.pl, Polsat News

#Adam Bodnar

dm