Kończący się miesiąc, pomimo tego że zimowy i świąteczny nie był czasem spokoju dla patroli rozminowania i grup nurków-minerów. Tylko do 26 grudnia w trakcie interwencyjnego oczyszczania kraju z przedmiotów wybuchowych i niebezpiecznych zrealizowanych zostało 237 zgłoszeń — informuje Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
W trakcie ich realizacji podjęto m.in. 59 bomb lotniczych, 81 granatów moździerzowych, 31 granatów ręcznych, 10 min, 387 pocisków artyleryjskich, 8 pocisków do granatnika, 9595 sztuk amunicji oraz 134 zapalników. Część zadań ze względu na lokalizację „zardzewiałej śmierci” skutkowała ewakuacją wielu osób z terenu zagrożonego i wymagała koordynacji wielu służb. W innych przypadkach, gdy sytuacja na to pozwalała, przedmioty wybuchowe i niebezpieczne niszczone były w miejscu ich znalezienia. Włożony wysiłek zaowocował przejechaniem łącznie ponad 54 tys. km. — czytamy na portalu DG RSZ.
Żołnierze patroli rozminowania nie ograniczali jednak swego działania tylko i wyłącznie do podejmowania oraz neutralizacji przedmiotów wybuchowych i niebezpiecznych, ale także wykonywali inne działania, realizując oczyszczanie całkowite terenu, zabezpieczając realizację zadań z materiałem wybuchowym przez szkolące się pododdziały, prowadząc nadzór saperski, czy wreszcie prowadząc szkolenia profilaktyczne wśród dzieci i młodzieży w trakcie licznie organizowanych spotkań ze szkół podstawowych, gimnazjalnych i średnich — podaje Dowództwo Generalne RSZ.