Posiedzenie w tej sprawie ma się rozpocząć o godz. 12. Zażalenie Prokuratury Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego ma rozpoznać w trzyosobowym składzie sędziów: Konrada Wytrykowskiego, Piotra Niedzielaka i Jarosława Sobutki. Jak poinformował rzecznik tej Izby Piotr Falkowski, istnieje prawdopodobieństwo, że sprawa będzie rozpatrywana jawnie.
Posiedzenie jest efektem zażalenia Prokuratury Krajowej na wcześniejsze postanowienie Izby Dyscyplinarnej. Izba ta, orzekając na początku czerwca br. w I instancji, nie uchyliła immunitetu sędziemu Tulei.
Jak wówczas informowano w uzasadnieniu tamtego rozstrzygnięcia "niemożliwym było zakwalifikowanie wskazanego we wniosku prokuratora czynu sędziego warszawskiego SO jako przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków, to jest jako tzw. przestępstwa urzędniczego, oraz jako ujawnienia wbrew przepisom ustawy informacji, z którą sędzia zapoznał się w związku z pełnioną funkcją ze względu na to, że sędzia był ustawowo uprawniony do wydania zarządzenia o jawności posiedzenia w przedmiocie rozpoznania zażalenia na postanowienie o umorzeniu śledztwa oraz do dopuszczenia do udziału w tym posiedzeniu przedstawicieli mediów".
Powodem wniosku Prokuratury ws. uchylenia immunitetu sędziego jest bowiem podejrzenie ujawnienia informacji ze śledztwa oraz danych i zeznań świadka, które naraziły bieg postępowania. Chodziło o postępowanie ws. obrad Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia 2016 r., które zostało dwukrotnie umorzone przez Prokuraturę.
W grudniu 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie pod przewodnictwem sędziego Tulei, uchylił decyzję Prokuratury o pierwszym umorzeniu śledztwa. Sędzia zezwolił wówczas mediom na rejestrację ustnego uzasadnienia postanowienia Sądu. Według Prokuratury naraziło to prawidłowy bieg dalszego śledztwa.
Po ewentualnym uchyleniu immunitetu Prokuratura zamierza postawić sędziemu zarzuty m.in. przekroczenia uprawnień i bezprawnego ujawnienia informacji z postępowania.