Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Poszukiwali go od ponad 48 godzin. Górnik z kopalni Rydułtowy znaleziony żywy

Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach poinformował dzisiaj popołudniu, że żyje górnik poszukiwany od czwartku po wstrząsie w kopalni Rydułtowy, 32-letni sztygar. Mężczyzna jest wydobywany na powierzchnię, gdzie czeka na niego śmigłowiec LPR. W wyniku wstrząsu śmierć poniósł jeden górnik, a czterech innych pozostaje w szpitalu.

Kopalnia Rydułtowy
Kopalnia Rydułtowy
Ludek - wikimedia.commons.org; CC BY-SA 4.0 [https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0/]

Podczas konferencji prasowej poinformowano, że ratownicy dotarli do górnika dzisiaj ok. godz. 14.00 w chodniku nr 6. Górnik jest w stanie komunikatywnym. Po badaniu lekarskim został opatrzony i zabezpieczony do transportu.

Do silnego wstrząsu w kopalni Rydułtowy doszło w czwartek o godz. 8.16. W zagrożonym rejonie 1150 m pod ziemią było 78 górników, którzy prowadzili prace konserwacyjne maszyn i urządzeń. 76 z nich zostało wycofanych, 17 trafiło do szpitali. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, część poszkodowanych jeszcze tego samego dnia wróciła do domów.

"W sobotę przed południem pod opieką lekarzy pozostaje czterech hospitalizowanych pracowników" - przekazał rano w informacji prasowej Witold Gałązka z biura prasowego Polskiej Grupy Górniczej.

Od czwartkowego rana trwało poszukiwanie dwóch pozostałych górników. Późnym popołudniem tego dnia prezes Wyższego Urzędu Górniczego Piotr Litwa przekazał informację o zlokalizowaniu jednego z pracowników, wieczorem PGG przekazała informację o jego śmierci. \

"W wyniku działań ratowników do rejonu ściany VII-E1 udało się doprowadzić dodatkową ilość powietrza, która pozwoliła uzyskać takie parametry wentylacyjne (temperatura, wilgotność, zawartość metanu), aby rozpocząć bezpieczną penetrację wyrobisk przyścianowych. W tym momencie trwają przygotowania do rozpoczęcia penetracji przez zastępy ratownicze wyrobisk w rejonie ściany VII-E1"

- poinformował Gałązka.

Jak dodał, niebezpieczne warunki wentylacyjne uniemożliwiały postęp ratowników z opisanego kierunku. 

W akcji uczestniczyło 14 zastępów (o liczebności 5 ratowników każdy) z kopalnianych stacji w ruchach Marcel, Rydułtowy oraz OSRG w Wodzisławiu Śl. i Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

dm