Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka rozpatrzyła w czwartek poprawki zgłoszone podczas drugiego czytania ustawy o Sądzie Najwyższym, które odbyło się w czwartek po południu. Komisja pozytywnie zarekomendowała tylko jedną poprawkę - zgłoszoną w drugim czytaniu do nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, dotyczącą wydłużenia vacatio legis z 14 do 21 dni, negatywnie zaopiniowała natomiast wszystkie poprawki opozycji.
Głosowanie zaplanowane było zaplanowane na piątek na posiedzeniu plenarnym Sejmu. To odbyło się o godzinie 11.
Za przyjęciem nowelizacji głosowało 203 posłów, 52 było przeciw, a 189 osób wstrzymało się od głosu.
❗️#Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw. pic.twitter.com/lmBEb9Jy8i
— Sejm RP🇵🇱 (@KancelariaSejmu) January 13, 2023
Wcześniej posłowie zagłosowali za przyjęciem poprawki PiS, która wydłuża vacatio legis ustawy z 14 do 21 dni. Poparcia nie uzyskało 14 poprawek opozycji przekształcających główne z zapisów ustawy.
13 grudnia ub.r. posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o SN, który, według autorów, ma wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską środków z KPO. Zgodnie z tym projektem sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał NSA, a nie jak obecnie utworzona niedawno Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. Projekt przewiduje też poszerzenie zakresu tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd. Projekt uzupełnia także badania podczas testu o przesłankę ustanowienia sędziego "na podstawie ustawy".
Założenia projektu były negocjowane podczas rozmów ministra ds. UE Szymona Szynkowskiego vel Sęka w Brukseli. Sejm miał zająć się projektem w grudniu ubiegłego roku, ale został on zdjęty z porządku obrad. Wcześniej prezydent Andrzej Duda oświadczył, że nie współuczestniczył w przygotowaniu projektu ani nie konsultowano go z nim. Zaapelował o spokojne i konstruktywne prace parlamentarne nad projektem i zaznaczył, że nie zgodzi się na rozwiązania godzące w system konstytucyjny oraz nie pozwoli, aby do polskiego systemu prawnego został wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który będzie podważał nominacje sędziowskie albo pozwalał komukolwiek je weryfikować.