Pójście do wyborów w koalicji jest jedyną drogą, aby podjąć walkę z PiS; Lubnauer zaproponowała opozycji wspólną listę na wybory do sejmików - powiedziała we wtorek w Polsat News przewodnicząca klubu Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz. Ale najzabawniej zabrzmiała pewna deklaracja.
Przewodnicząca klubu przypomniała o dzisiejszym posiedzeniu zarządu Nowoczesnej, na którym politycy będą rozmawiali m.in. o sytuacji w partii po kryzysie związanym ze środowym głosowaniem nad projektem liberalizującym prawo aborcyjne, a także o ewentualnej koalicji z partiami opozycyjnymi.
Po wydarzeniach z minionego tygodnia, awanturze w Nowoczesnej, zawieszaniu się posłów i do tego akcji Ryszarda Petru, aż trudno uwierzyć, że Kamila Gasiuk-Pihowicz to powiedziała publicznie:
- Będziemy rozmawiali o strategii politycznej - stwierdziła.
- Tak jak patrzymy na ostatnie sondaże i trendy, które z tych sondaży wynikają, rzeczywiście rysuje się dosyć jasna sytuacja, że jedyną drogą, aby przełamać to, co wynika z tych sondaży, aby podjąć walkę z PiS, jest rzeczywiście pójście do wyborów w koalicji. Ale takiej koalicji, która będzie oparta na pewnych wartościach - przy zachowaniu tożsamości podmiotów, które będą wchodziły w skład tej koalicji - zaznaczyła.
Poinformowała, że szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer odbyła szereg spotkań z szefami PO i PSL.
- Te rozmowy toczą się, toczyły i będą się toczyły. Ze strony Katarzyny Lubnauer wyszła jasna propozycja dotycząca formułowania wspólnych list dotyczących wyborów do sejmików. W związku z tym - trzeba powiedzieć wprost - jest to odpowiedzialność zwłaszcza ze strony tej największej partii opozycyjnej. Więc padła konkretna propozycja - powiedziała Gasiuk-Pichowicz.