10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Ponad 1100 stron aktu oskarżenia, trzy godziny odczytywania! Senator Gawłowski stanął przed sądem

Senator Stanisław Gawłowski zostanie przesłuchany w sprawie nieprawidłowości w Zachodniopomorskim Zarządzie Melioracji - zdecydował prowadzący sprawę sędzia Grzegorz Kasicki. Dziś rozpoczął się proces ponad 20 osób, oskarżonych m.in. o łapówkarstwo i pranie brudnych pieniędzy.

Platforma Obywatelska RP [CC BY-SA (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0)]

Trzy godziny trwało w szczecińskim Sądzie Okręgowym przytaczanie aktu oskarżenia ws. nieprawidłowości przy 26 inwestycjach realizowanych przez Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie; w oryginale dokument liczy ponad 1100 stron. Na ławie oskarżonych miało zasiąść ponad 20 osób, w sądzie stawiło się kilkanaście - nie miały takiego obowiązku.

Wśród osób, które pojawiły się na sali rozpraw, byli Stanisław Gawłowski i jego żona Renata Listowska-Gawłowska (oboje zgodzili się na ujawnianie nazwiska i wizerunku). Prokuratura przedstawiła obecnemu senatorowi siedem zarzutów, dotyczą one przyjęcia łapówek w wysokości co najmniej 733 tys. zł w gotówce, dwóch zegarków o łącznej wartości 26 tys. zł i apartamentu w Chorwacji w czasie, gdy pełnił funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska w rządach PO-PSL. Miał też nakłaniać przedsiębiorcę Krzysztofa B. do wręczenia co najmniej 200 tys. zł łapówki dyrektorowi Zarządu Melioracji. Śledczy postawili mu także zarzuty "prania pieniędzy", ujawnienia informacji niejawnej oraz plagiatu pracy doktorskiej.

Sędzia Grzegorz Kasicki zdecydował, że przesłuchanie Gawłowskiego - ze względu na to, że prawdopodobnie potrwa wiele godzin - odbędzie się jutro.

Gawłowski po wyjściu z sali rozpraw powiedział dziennikarzom, że był gotów na składanie wyjaśnień już dziś.

- Chcę się odnieść do wszystkiego tego, co usłyszeliście z ust prokuratora, posługując się dokumentami, które zgromadził prokurator, tudzież innymi, które ewidentnie świadczą, jak rażąco myli się prokurator z tym, o czym mówił na sali rozpraw

- powiedział senator.

Aktem oskarżenia objęto 32 osoby, którym prokuratura zarzuca 94 czyny - najważniejsze dotyczą łapownictwa i tzw. prania brudnych pieniędzy. Osiem osób złożyło wnioski o dobrowolne poddanie się karze; ich wątek został wyłączony do rozpoznania przez sąd rejonowy.

Wśród oskarżonych jest m.in. były dyrektor IMGW Mieczysław O., który miał nakłaniać swojego podwładnego Łukasza L. do wręczenia Gawłowskiemu w formie łapówki dwóch zegarków w zamian za poparcie w konkursach na kierownicze stanowiska. Zarzuty w tej sprawie usłyszał też były starosta koszaliński Roman Sz., były dyrektor Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie Tomasz P., pracownicy tej instytucji, a także przedstawiciele i właściciele firm realizujących inwestycje melioracyjne. 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Stanisław Gawłowski

redakcja