Pieniądze z Unii na pomoc po pandemii wzięła kilka razy. Takich przykładów może być więcej

Branża HoReCa robi w ostatnich dniach ogromną karierę w sieci. I tym razem nie chodzi o kosmiczne rachunki, ale o środki z KPO przyznane im na pomoc.

• Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę

Jednak okazuje się, że pieniądze z KPO to nie jedyne unijne środki jakie przyjmowali przedsiębiorcy z branży hotelarsko-restauracyjnej. Przykładem może być pani Agnieszka, która z funduszy unijnych w 2023 roku z programu regionalnego "reakcja UE na pandemię Covid-19" otrzymała dofinansowanie w wysokości 151 tys. zł. Jej jednoosobowa działalność gospodarcza (JDG) to zarejestrowana w Gdyni nieruchomość będąca obiektem krótkoterminowego najmu turystycznego.

ZOBACZ PODOBNE

Skandal wokół KPO sięga głębiej. Istniał masowy proceder handlu spółkami mającymi szanse na dotacje!

Ta sama pani Agnieszka, identyfikująca się tym samym numerem NIP dwa lata później z KPO na inny obiekt otrzymała 534 tys. zł. na "zwiększenia odporności i dywersyfikacji działalności" po pandemii.

Takich przypadków "zaradnych" przedsiębiorców może być więcej.

ZOBACZ PODOBNE

Dostali ponad ćwierć miliona z KPO. Firma chwali się... festynami w Niemczech

Fajne te fundusze unijne i KPO na branżę HoReCa.

Czy można zjeść 2 razy to samo ciastko? Otóż można.

Przykład (jakich zapewne wiele) pani Agnieszka (JDG) w 2023 r. z programu regionalnego „reakcja unii na pandemię Covid-19” otrzymała dofinansowanie w wysokości 151 tys.zł.

W… pic.twitter.com/lEqxytAT3Y

— Bꓭambo (@obserwujesobie) August 10, 2025