Polski Ład ograbi samorządy? Sipeira ripostuje: To strategia opozycji - straszyć

Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jego fundamenty to 7 proc. PKB na zdrowie, obniżka podatków dla 18 mln Polaków (w tym kwota wolna od podatku do 30 tys. zł), inwestycje, które wygenerują 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego i dom do 70 mkw. bez formalności, a także emerytura bez podatku do 2500 zł.

Jak zauważył prowadzący "Dziennikarski poker" Tomasz Sakiewicz, w zawiązku z założeniami programu pojawia się poważny zarzut, że Nowy Ład zamiast pomóc samorządom, to je ograbi, ponieważ będą mniejsze wpływy PiT-u, więc samorządy będą miały mniej pieniędzy m.in. na przedszkola, żłobki, etc. 

- Oczywiście, nie stracą (...) Są gigantyczne pieniądze, które rząd Prawa i Sprawiedliwości dystrybuuje dla obywateli w środkach pomocowych - np. na Mazowszu, gdzie w ciągu 2020 roku samych środków pomocowych dla rodzin, dzieci, osób starszych, żłobki, wydano 6,6 mld. zł. Te pieniądze idą do samorządu

- wyliczał poseł PiS Zdzisław Sipiera.

- Mówienie o tym (że samorząd będzie stratny - przyp. red.) to jest cała strategia najczęściej opozycji, tej opozycji totalnej, która chce straszyć, że jest tragedia, że jest niedobrze

- zaznaczył.

Pytany o to, czy są wyliczenia, co mogą dostać samorządy i jak to ma wyglądać realnie, Sipiera wskazał, że środki, które były dystrybuowane dla samorządów, nie zniknęły, a te, które "idą z Ładu, to duża ulga dla obywateli, jaka zostaje w ich kieszeniach" oraz "konkretna suma, jaka zostaje w samorządach".

- Trzeba działać w danym momencie

- dodał.

 

Źródło: niezalezna.pl

#polityka #Nowy Polski Ład