Polska i Rumunia to "szczypce" dla Rosji - tak uważa amerykański politolog George Friedman. Mówił o tym w rozmowie z redaktorem Michałem Rachoniem w programie "Minęła 20". Rozmowa dotyczyła m.in. roli Polski, Węgier i Rumunii we współczesnej Europie.
"Rumuni i Polacy mają swoje interesy narodowe, tak jak Amerykanie, żeby ostatecznie doprowadzić do tego, by Europa nie została zdominowana militarnie przez żadną konkretną pojedynczą siłę. W Rumunii tego typu problematyka się mocno uwidoczniła w poprzednich latach. Węgrzy nie są z nami zgodni pod tym względem. Polska broni Niziny Środkowoeuropejskiej, a Rumunia Karpat i Morza Czarnego"
- podkreślił.
Jak uważa Friedman, Polska i Rumunia odgrywają tu szczególną rolę. Chodzi o bycie "szczypcami" dla Rosji.
"Karpaty przeszkadzają Rosjanom w rejonie Morza Czarnego, a Nizina Środkowoeuropejska to przeszkoda w drodze na zachód. Polska i Rumunia trzymają swego rodzaju szczypce wobec Rosjan, którzy nie mogą w ten sposób posunąć się na zachód. Wojskowo, politycznie - to wszystko ma sens"
- dodał.
.@George_Friedman w #Minęła20: Polska broni Niziny Środkowoeuropejskiej, a Rumunia – Karpat i Morza Czarnego (…) Polska i Rumunia trzymają swego rodzaju szczypce wobec Rosjan, którzy nie mogą w ten sposób posunąć się na Zachód #wieszwięcej pic.twitter.com/usrDprVrus
— portal tvp.info ?? (@tvp_info) 26 czerwca 2019