Minister Jan Krzysztof Ardanowski spotkał się z przedstawicielami Francuskiej Krajowej Federacji Związków Producentów Rolnych. Rozmowy dotyczyły europejskiego rolnictwa. Polski szef resortu zaznaczył dużą zbieżność poglądów w tej sprawie.
Na zaproszenie NSZZ „Solidarność” RI, przyjechała do Polski delegacja Francuskiej Krajowej Federacji Związków Producentów Rolnych FNSEA (Fédération nationale des syndicats d'exploitants agricoles). Goście, na czele z przewodniczącą FNSEA Christine Lambert, rozmawiali we wtorek z ministrem Ardanowski oraz wiceministrem Rafałem Romanowskim.
Resort poinformował, że "rozmowy dotyczyły bieżących problemów rolnictwa europejskiego, związanych zarówno ze zmianami klimatycznymi, jak i niestabilnością rynków rolnych. Ważnym punktem rozmów były zagrożenia wynikające z podpisanej niedawno przez Komisję Europejską umowy o wolnym handlu z krajami grupy Mercosur".
Ministerstwo przypomina, że Ardanowski na ostatnim posiedzeniu Rady Ministrów Rolnictwa i Rybołówstwa w Brukseli, które miało miejsce w poniedziałek, wskazał na liczne zagrożenia dla europejskiego rynku żywności, wynikające z umowy z krajami Ameryki Południowej. W podobnym duchu wypowiadał się francuski minister i wielu innych szefów resortów rolnictwa z krajów UE.
Zdaniem Ardanowskiego, "polityka rolna Francji, która przeszła w ostatnich dziesięcioleciach istotną ewolucję, obecnie jest nakierowana na podobne cele jak w Polsce".
"Obecnie ważne jest wsparcie dla gospodarstw mniejszych, zrównoważony charakter rozwoju rolnictwa, zapewnienie naturalnej wymiany pokoleń w gospodarstwach, czy zwiększenie wartości oferowanej na rynku żywności"
- napisano w komunikacie.
Ardanowski uważa, że wobec europejskich i światowych wyzwań jest potrzebna zdecydowanie większa niż w ostatnich latach współpraca środowisk rolniczych Polski i Francji.