Jak przekazała Ewa Łapińska z IMGW, w poniedziałek wschód i centrum kraju będzie jeszcze pod wpływem podwyższonego ciśnienia. Od zachodu nad Polską nasuwać się będzie zatoka niskiego ciśnienia z frontem atmosferycznym, któremu towarzyszyć będą opady deszczu i burze.
"Na wschodzie kraju będzie bezchmurnie lub zachmurzenie małe. Od zachodu, w godzinach popołudniowych, nasuwać się będzie strefa frontu i prognozowany jest wzrost zachmurzenia od umiarkowanego do dużego. Na południowym zachodzie i zachodzie po popołudniu spodziewane są punktowe opady deszczu i burze z gradem. Temperatura maksymalna wyniesie od 22 stopni na północnym wschodzie i nad morzem, około 30 w centrum, do 31 na południowym zachodzie"
- powiedziała Ewa Łapińska z IMGW.
W nocy front będzie przesuwał się w kierunku wschodnim. Bez opadów i pogodnie tylko na północnym wschodzie. Na pozostałym obszarze zachmurzenie umiarkowane, chwilami duże. Przelotne opady deszczu i punktowo burze wystąpią głównie na zachodzie, południowym zachodzie i w centrum. Temperatura minimalna od 10 stopni na Suwalszczyźnie, 14-16 na przeważającym obszarze kraju, do 18-19 w Małopolsce i na Podkarpaciu.