Policjanci poszukują oszusta, który podając się za szkockiego żołnierza, wyłudził od mieszkanki Białej Podlaskiej ponad tysiąc złotych. Sprawca twierdził, że przebywa na „misji w Kabulu”, a gotówka potrzebna jest na operację jego nastoletniej córki. Policjanci apelują o rozwagę podczas kontaktów z nieznajomymi.
To już kolejne zgłoszenie na terenie powiatu bialskiego, gdzie sprawca podaje się za żołnierza przebywającego „na misji”.
W miniony piątek do bialskiej komendy zgłosiła się 53-letnia mieszkanka miasta. Kobieta oświadczyła, że padła ofiarą oszusta. Z jej relacji wynikało, że za pośrednictwem jednego z portali internetowych skontaktował się z nią mężczyzna podający się za szkockiego żołnierza. Twierdził, że obecnie przebywa na misji w Kabulu. Poprosił o pomoc w opłaceniu operacji jego 13-letniej córki. Gotówkę oddać miał po powrocie z misji w sierpniu tego roku.
Sprawca wykorzystał dobre serce i chęć pomocy 53-latki, która dała wiarę oszustowi. Za pomocą firmy realizującej przekazy wpłaciła ponad tysiąc złotych. Kiedy zorientowała się, że padła ofiarą oszusta, zgłosiła sprawę na policję. W tym czasie sprawca próbował przekonać ją do kolejnej wpłaty.