W środę jeden z przechodniów zauważył, że na rzece płynie walizka. Gdy wyciągnął ją na brzeg, okazało się, że w środku znajdują się ludzkie szczątki. Z informacji "Głosu Pomorza" wynika, że miały to być poćwiartowane zwłoki mężczyzny. Na miejscu tego makabrycznego zdarzenia prowadzone są obecne czynności. Jak wynika z informacji przekazanych przez policję, mundurowi pracują pod nadzorem prokuratora.
Śledczy zamierzają przeprowadzić bardzo szczegółowe badania, ponieważ brane są pod uwagę różne wersje wydarzeń. Przeprowadzona zostanie m.in. analiza DNA, dzięki której możliwa będzie identyfikacja ofiary. Policja apeluje też do wszystkich osób, które mają jakąkolwiek wiedzę o tym zdarzeniu, o kontakt.