Po jednym z nocnych wpisów Romana Giertycha, szefa partyjnego Zespołu ds. Rozliczeń, pojawił się komentarz Macieja Wąsika, europosła PiS. - Jeżeli ktoś miał wątpliwości, gdzie zapadały decyzję, ten wpis powinien je rozwiać - napisał Wąsik.
Poseł PiS Marcin Romanowski, który był zatrzymany w związku ze śledztwem dot. Funduszu Sprawiedliwości, wyszedł na wolność tuż przed północą we wtorek na mocy decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa. Powodem - jak podał Romanowski - jest chroniący go immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Wieczorem we wtorek, przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, w odpowiedzi na skargę obrońcy Romanowskiego, Bartosza Lewandowskiego, skierował list do marszałka Sejmu, w którym potwierdził ważność immunitetu PACE Romanowskiego i wezwał do zawieszenia postępowania do czasu jego uchylenia.
Wydarzenia wtorkowego wieczoru wywołały spore wzmożenie na portalu X, a konkretnie - na profilu Romana Giertycha. Pojawiła się tam seria wpisów atakujących prokuraturę Dariusza Korneluka i Adama Bodnara.
Na jeden z wpisów, który pojawił się tuż po północy, czytamy:
"Przez setki godzin pracowaliśmy nad sprawą FS [Funduszu Sprawiedliwości]. Od miesięcy czekaliśmy na wnioski o uchylenie immunitetów, które prok. Korneluk zapowiadał od marca. Dziś główny podejrzany wychodzi na wolność, bo PK zapomniała złożyć wniosek o uchylenie immunitetu do RE. Kompromitacja PK".
Sporo zainteresowania wzbudziło pierwsze zdanie i rzeczone "pracowaliśmy". Giertych nie jest przecież prokuratorem, co najwyżej szefem partyjnego Zespołu ds. Rozliczeń. Sprawą zajmować miał się zespół prokuratorów.
Do tego wpisu odniósł się Maciej Wąsik, europoseł PiS.
- Giertych dostarcza dowody na siebie, Bodnara, Korneluka, Kowalską i prokuratorów od "śledztwa" w sprawie FS. Jeżeli ktoś miał wątpliwości, gdzie zapadały decyzję, ten wpis powinien je rozwiać. Prokuratorzy i rządzący jak z czasów stanu wojennego
- napisał Wąsik.
Giertych dostarcza dowody na siebie, Bodnara, Korneluka, Kowalską i prokuratorów od "śledztwa" w sprawie FS. Jeżeli ktoś miał wątpliwości, gdzie zapadały decyzję, ten wpis powinien je rozwiać.
— Maciej Wąsik 🇵🇱 (@WasikMaciej) July 17, 2024
Prokuratorzy i rządzący jak z czasów stanu wojennego. #Koalicja13grudnia pic.twitter.com/vQ3Cabu6WZ
Na ten wpis odpowiedział Giertych.
Panie Wąsik panu w Brukseli już te owoce morza mózg przeżarły. To że ja w tej sprawie jako obrońca p. Mraza i szef zespołu ds rozliczenia PiS pracuję od miesięcy jest faktem znanym od miesięcy. Jedno Panu powiem: co się odwlecze to nie uciecze. W Pana przypadku również. https://t.co/E4yKYqgokK
— Roman Giertych (@GiertychRoman) July 17, 2024
Wpis Wąsika nie był jednak jedyny.
,,Nienawiść zaślepia, gniew ogłusza, a ten kto pragnie zaspokoić żądzę zemsty, może przypadkiem napić się goryczy."
— Zbigniew Bogucki🇵🇱 (@BoguckiZbigniew) July 16, 2024
Aleksander Dumas, Hrabia Monte Christo
Dedykuję te słowa Panu Panie ,,nadprokuratorze" @GiertychRoman. Jeszcze niedawno uznawał się Pan za jednego z ojców sukcesu w… https://t.co/rczvZNbuGc
GIERTYCH.FOCH
— Michał Ostrowski (@OstrowskiProk) July 17, 2024
Pod wpływem nocnych emocji, Roman Giertych "wysypał" w mediach swoją faktyczną, rolę w prokuraturze. Przyznał, że pracuje przy śledztwie związanym z Funduszem Sprawiedliwości, poświęcił na to "setki godzin".
Pytam: prokuratura Korneluka jest niezależna,… pic.twitter.com/D10djSU0hP