Ceny faktycznie rosną, odkąd rząd Donalda Tuska poinformował, że tarcze ochronne dotyczące żywności nie zostaną przedłużone. Zniknął zerowy VAT, co przełożyło się na koszty produktów.
Jak przekazał na Twitterze Mateusz Morawiecki duże podwyżki dotknęły praktycznie wszystkich artykułów niezbędnych rodzinom, nie tylko ceny posiłków. I tak poza żywnością wzrosły ceny:
- dodatków spożywczych o 11,7 procent,
- słodyczy i deserów o 10,6 procent,
- napojów bezalkoholowych o 8,1 procent,
- chemii gospodarczej o 7,7 procent,
- artykułów dziecięcych o 5,5 procent.
Rząd obecnej koalicji i jego decyzje uderzają w kieszenie polskich rodzin coraz mocniej.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) June 19, 2024
Oto konsekwencje likwidacji tarczy rządu @pisorgpl i zniesienia 0% VAT na żywność.
A od 1 lipca będzie jeszcze drożej!
🛑📈#StopPodwyżkom pic.twitter.com/zCiiwt50cx