Przed Sądem Okręgowym w Olsztynie rozpoczął się proces dwóch młodych mężczyzn oskarżonych o zabójstwo znajomego w Dobrym Mieście. Łukasz B. i Sylwester S. przyznali się jedynie do pobicia 45-latka, ale nie do zabójstwa.
Do zdarzenia doszło we wrześniu ubiegłego roku w jednym z budynków wielorodzinnych w Dobrym Mieście. Zwłoki 45-letniego mieszkańca znaleziono na klatce schodowej.
Jeszcze tego samego dnia policja zatrzymała 21-letniego Łukasza B. i 19-letniego Sylwestra S., którym przedstawiono zarzuty w tej sprawie.
Według ustaleń śledczych obaj feralnego dnia pili alkohol wspólnie z przyszłą ofiarą. W pewnym momencie pomiędzy nimi a mężczyzną doszło do kłótni o pieniądze. Oskarżeni zaczęli kopać swojego znajomego, bić pięściami i drewnianym taboretem po całym ciele. Spowodowało to liczne i rozległe obrażenia wewnętrzne, a w konsekwencji śmierć pokrzywdzonego. W ocenie prokuratora oskarżeni - zadając uderzenia pokrzywdzonemu - "przewidywali możliwość pozbawienia go życia i się na to godzili".
Proces Łukasza B. i Sylwestra S. rozpoczął się przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Obaj oskarżeni przyznali się jedynie do pobicia, ale nie do zabójstwa. Tego dnia sąd przesłuchał także kilku świadków.
"Z uwagi na konieczność przesłuchania kolejnych świadków oraz biegłego z zakresu medycyny sądowej rozprawa została odroczona do 29 grudnia" - poinformował rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Olsztynie Adam Barczak.