Dwa promile alkoholu miała w wydychanym powietrzu pielęgniarka w jednej z przychodni w Gdańsku. Alkohol wyczuł od niej pacjent.
Oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku Karina Kamińska powiedziała dziś, że policję zawiadomił dyrektor placówki leczniczej. Wcześniej woń alkoholu wyczuł od kobiety jeden z pacjentów i to on powiadomił o sprawie personel przychodni.
Policjanci zbadali pielęgniarkę alkomatem i okazało się, że kobieta ma 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
"Po analizie sprawy przedstawimy dokładną kwalifikację prawną czynu"
- powiedziała Kamińska.
Policja będzie musiała ustalić, czy nietrzeźwa pielęgniarka mogła zagrażać pacjentom wykonując obowiązki pod wpływem alkoholu.