Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Państwo pomoże w powrocie obywatelom na terytorium RP - samolotem! Oto SZCZEGÓŁY

Od poniedziałku PLL LOT będzie realizować program "Lot do domu" - poinformował dziś wieczorem prezes spółki Rafał Milczarski. Wyraził również nadzieję, że pierwsze loty czarterowe w ramach tego programu zostaną zorganizowane już w niedzielę. - Państwo polskie dopomoże w powrocie obywatelom na terytorium Rzeczpospolitej - mówił premier Mateusz Morawiecki. Poinformował, że odbędą się zaplanowane loty czarterowe do kraju oraz zostaną zorganizowane dodatkowe loty PLL LOT z niektórych państw, na które będzie można się zapisać, a cena biletu będzie zryczałtowana.

gov.pl

Premier Morawiecki podkreślał, że Polska zamyka swoje granice "dla wirusa", ale chce umożliwić powrót do kraju obywateli polskich oraz niektórych cudzoziemców, zwłaszcza z miejsc, z których trudno wrócić transportem kołowym, w tym z: Wielkiej Brytanii, Irlandii, Cypru, Malty, USA i Kanady.

Szef rządu poinformował, że loty czarterowe do Polski, które już były zaplanowane, odbędą się zgodnie z harmonogramem. Jak dodał wobec obywateli, którzy chcą wrócić do Polski, a nie mają wykupionych biletów na zorganizowane już loty czarterowe, zostaną przeznaczone specjalne loty Polskich Linii Lotniczych LOT, w tym z m.in. Wielkiej Brytanii, Irlandii, Cypru, Malty czy USA.

"Wobec Polaków, którzy, można powiedzieć utknęli albo po prostu znaleźli się lub przebywają w innych częściach świata, rzadziej odwiedzanych, chcemy zaoferować na specjalnie przygotowanej stronie PLL LOT możliwość zapisywania się na powroty do kraju i zarówno te powroty z Wielkiej Brytanii, USA, Irlandii, Cypru lub Malty jak również dalszych krajów, jak Jordania - wiemy, że jest tam grupa Polaków - czy państw na Bliskim Wschodzie bądź w północnej Afryce loty będą się odbywały po dokonaniu odpowiednich zapisów na specjalnie do tego przygotowanych stronach"

- powiedział premier.

"Cena tych biletów będzie zryczałtowana, będzie jednakowa dla wszystkich. Nie będzie tak, że ten, kto pierwszy się zapisze, ten będzie miał niższa cenę, a ten, kto ostatni będzie wysoką cenę płacił. Będzie jednakowa cena, a dodatkowa opłatę, dodatkowy koszt poniesie państwo polskie. Państwo polskie dopomoże w powrocie naszym obywatelom na terytorium Rzeczpospolitej" 

- dodał Morawiecki. 

Prezes PLL LOT Rafał Milczarski ocenił, że prowadzona przez polski rząd koordynacja działań oraz decyzja o zatrzymaniu komercyjnych lotów w szerszym obszarze geograficznym jest odważna i słuszna.

Według niego, podobne działania rozważają obecnie także liderzy innych państw oraz szefowie linii lotniczych.

Oświadczył, że Polskie Linie Lotnicze LOT stoją w pełnej gotowości, aby realizować zadania związane z programem "Lot do domu". "To jest program, który ma na celu pomóc Polakom w powrocie do kraju. Będziemy ten program realizować z całą pewnością już od poniedziałku" - zapowiedział. "Mamy nadzieję, że pierwsze loty czarterowe, zorganizowane w tej formule odbędą się już jutro" - dodał Milczarski.

Zapewnił, że Polacy chcący wrócić do kraju będą po godz. 22 mogli skorzystać ze stron internetowych: lotdodomu.pl lub lotdodomu.com.

"Tam będzie można zgłaszać zainteresowanie rejsami z różnych kierunków i my po przeanalizowaniu zainteresowania i uzgodnieniu z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów będziemy decydować o uruchamianiu kolejnych rejsów w kolejnych możliwych kierunkach"

- powiedział Milczarski.

Zapewnił też, że wszyscy pasażerowie, którzy posiadają bilety na trasach, które są i będą objęte programem lotododomu.pl, jeszcze dzisiaj mogą liczyć na kontakt w tej sprawie. "My będziemy się z Państwem już dzisiaj wieczorem kontaktować i starać się zaoferować przelot" - zaznaczył Milczarski.

Dodał też, że każdemu pasażerowi w ramach ogólnych warunków przewozu przysługuje prawo zwrotu takiego biletu, jeżeli nie chce z niego skorzystać lub jego przebukowanie na inny, dogodny termin.


Dla wszystkich obywateli RP, którzy ze względu na odległość nie są w stanie przekroczyć granicy Polski transportem kołowym, rząd udostępnia trzy możliwości powrotu do kraju drogą lotniczą.

Pierwsza: realizacja dotychczas zaplanowanych lotów czarterowych

Mimo zawieszenia międzynarodowych połączeń lotniczych, do Polski wpuszczone zostaną wszystkie samoloty czarterowe z Polakami, które miały wcześniej zaplanowane loty. Razem z nimi wylądować na terenie naszego kraju będą mogli także uprawnieni do tego cudzoziemcy, czyli:

  • małżonkowie obywateli polskich,
  • dzieci obywateli polskich,
  • osoby posiadające Kartę Polaka,
  • osoby posiadające prawo stałego lub czasowego pobytu na terenie RP lub pozwolenie na pracę.
  • Te loty czarterowe, które wcześniej zostały już zarezerwowane, odbędą się więc bez przeszkód.

Druga: specjalne czartery LOT-u

Polskie Linie Lotnicze LOT zorganizują specjalne loty czarterowe w różne regiony świata, aby zabrać naszych obywateli do domu. Wszyscy Polacy, którzy będą chcieli powrócić do kraju, a także uprawnieni do tego cudzoziemcy, którzy na stałe związani są z Polską (wykaz powyżej), będą mogli zakupić bilet na przelot za pośrednictwem platformy internetowej LOT.

Zaplanowane dodatkowe loty odbędą się m.in.:

  • z Wielkiej Brytanii,
  • z Irlandii,
  • z Cypru,
  • z Malty,
  • ze Stanów Zjednoczonych Ameryki.

Trzecia: loty według zapotrzebowania

Osoby znajdujące się w miejscach, do których LOT nie organizuje specjalnych przelotów, będą mogły zgłaszać zapotrzebowanie na stworzenie takiego lotu.

Rząd będzie analizować na bieżąco liczbę potrzebujących z danego kraju, a także możliwości zorganizowania lotu. Zapotrzebowanie będzie można zgłosić za pośrednictwem specjalnie do tego przygotowanej platformy zakupowej LOT-u "Lot do domu", która będzie dostępna wkrótce - po godz. 22.

Zryczałtowane ceny za bilety

Żeby powrócić do Polski specjalnymi lotami organizowanymi przez PLL LOT, podróżujący będą musieli kupić bilety samodzielnie. Zapłacą za nie zryczałtowaną stawkę. Jej wysokość zależy od kierunku, z którego realizowany będzie przelot. Pozostałe środki dopłaci polski rząd.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

redakcja