Był i pozostanie dla Polaków drogowskazem, jak mamy kochać naszą umiłowaną ojczyznę i jak jej do ostatniego tchu w życiu służyć. Żegnaj, niech Ci ziemia polska, którą tak mocno ukochałeś i dla której tyle naszych sióstr i braci poległo, lekką będzie
- mówił pod pomnikiem Powstańców Warszawskich sędzia Bogusław Nizieński.
Po pożegnaniu przy pl. Krasińskich kondukt pogrzebowy ruszył w stronę Cmentarza Wojskowego na Powązkach.
W ostatniej drodze Janowi Olszewskiemu towarzyszą tłumy Polaków.