Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

"Orliki" się rozpadają. Nawet "Wyborcza" przyznaje, że boiska Tuska nie nadają się do użytku!

Nowoczesne boiska w każdej gminie miały odciągnąć dzieci od komputerów. Już sześć lat od ich wybudowania aż jedna trzecia skontrolowanych boisk nie nadaje się do użytku. Tak pisze o sztandarowym projekcie rządu Donalda Tuska - uwaga - dzisiejsza "Gazeta Wyborcza".

carolaustin

"Gazeta Wyborcza" pisze o "sztandarowym programie rządu PO-PSL i premiera Donalda Tuska". "W latach 2008-12 wybudowano 2604 nowoczesne kompleksy boisk piłkarskich w 1664 gminach. Wydano na to z budżetu państwa blisko 970 mln zł" - czytamy.

Jak przypomina gazeta, chodziło o to, aby wyciągnąć dzieci młodzież z domów, zabrać je sprzed ekranów i monitorów, zainteresować sportem. "I to się udało" - podkreśla "GW". Jak dodaje, za rządów PO na "orliki" wchodzono nawet 35 mln razy rocznie (dane za 2015 r.). W ubiegłym roku było 17 mln odwiedzin - średnio 6821 na jedno boisko (spadek jest związany m.in. z niżem demograficznym).

Niestety, duża część "orlików" potrzebuje pilnego remontu - przyznaje "GW". Aż 33 proc. nie nadaje się do użytku, a kolejne 6 proc. niedługo będzie w takim samym stanie. Jak podaje gazeta, to wyniki audytu przeprowadzonego przez firmę TakeTask. Badacze odwiedzili 100 takich obiektów na terenie całej Polski. Sprawdzali długość trawy syntetycznej, ilość granulatu, z którego zbudowana jest nawierzchnia, oraz liczbę ubytków na boisku.

Okazało się, że trawa często jest przetarta, łączenia między rolkami są rozklejone, wykładzina murawy wystaje.

"W wielu przypadkach widoczne były spore ubytki przed bramkami lub wyraźne dziury. A to może powodować kontuzje podczas biegu, np. skręcenia kostek czy w najgorszym wypadku kontuzje kolana"

- mówi "GW" Konrad Adamczyk, szef zespołu oceniającego stan "orlików", koordynator warszawskiej EsKadry.

Gazeta odpowiedzialnością za ten stan rzeczy próbowała obarczyć częściowo obecny resort sportu. Ministerstwo trafnie jednak odpowiedziało: 

Odpowiedzialność za nadzór nad stanem technicznym tych obiektów spoczywa na samorządach, które je budowały, a teraz nimi zarządzają

Resort przypomniał też, że przy otrzymywaniu dotacji samorządy zobowiązały się do tego, że będą utrzymywać obiekty we właściwym stanie technicznym.

Gazeta podkreśla, że remont "orlika" słono kosztuje. Nowa trawa z granulatem EPDM z recyklingu to około ćwierć miliona złotych netto. Samorządy mogą występować do resortu o dofinansowanie remontu (dotacja sięga 50 proc.). W tym roku zrobiły to jednak tylko... dwie gminy. 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Orliki #rząd PO-PSL #"Gazeta Wyborcza" #Donal Tusk #sport #boiska

redakcja