Nawet 10 lat więzienia grozi 21-latce z powiatu kutnowskiego, która korzystając z zaufania swojego schorowanego wujka, wypłaciła z jego konta i przywłaszczyła sobie kilkanaście tysięcy złotych. Kobieta usłyszała 19 zarzutów kradzieży z włamaniem na konto bankowe.
Doniesienie o podejrzeniu przestępstwa policjanci z Kutna otrzymali od 68-letniego mężczyzny, który zaufał krewnej i upoważnił ją do korzystania z karty bankomatowej celem robienia zakupów oraz opłat mieszkaniowych. Nie przewidywał, że 21-latka będzie wypłacała pieniądze również na własne potrzeby i bez jego wiedzy. Gdy kobieta opróżniła konto, zerwała kontakt i nie odbierała telefonów.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że od 14 marca 21-latka wypłaciła z konta bankowego swojego wujka prawie 18 tys. zł. Zdaniem policjantów nie było wątpliwości, że związek z pieniędzmi, które zniknęły z konta może mieć krewna pokrzywdzonego.
Kilka dni temu młoda kobieta usłyszała 19 zarzutów kradzieży z włamaniem na konto bankowe. 21-latka przyznała się do popełnionych przestępstw. Grozi jej teraz do 10 lat pozbawienia wolności.