Platforma Obywatelska znów straszy rząd Mateusza Morawieckiego wnioskiem o konstruktywne wotum nieufności. Powód? „Mamy wyraźnie do czynienia z próbą zamiatania pod dywan PiS-owskich afer, a na czele tego rządu stoi Mateusz Morawiecki”- twierdzi szef klubu PO Sławomir Neumann. W swoich zapędach przedstawiciele „totalnej opozycji” zapomnieli najwyraźniej o pewnym dość istotnym szczególe – sejmowej arytmetyce.
Na konferencji prasowej Neumann zapowiedział złożenie wniosku o wotum nieufności wobec rządu premiera Mateusza Morawieckiego.
Neumann podkreślił, że premier w związku z aferą byłego szefa Komisji Nadzoru Finansowego zwołał naradę służb, jednak te – według Neumanna - działały w taki sposób, że „wszyscy zainteresowani mogli spokojnie zacierać ślady”.
Po chwili szef klubu PO nieco się zreflektował i przyznał, że jego partia ma świadomość, iż głosy posłów Platformy i pozostałych klubów opozycyjnych nie wystarczą do odwołania gabinetu Morawieckiego. Wyraził jednak nadzieję, że... ostatecznie dojdzie do odwołania szefa rządu.
A wystarczyło uważać na lekcjach matematyki.