Przedstawiono propozycję kompromisu ws. budżetu UE. Projekt ten likwiduje uznaniowość mechanizmu warunkowości dot. budżetu UE. Jak ocenia to polska opozycja? Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej kilkukrotnie pytany o tę kwestię przez Michała Rachonia w #Jedziemy, unikał odpowiedzi na pytanie. – Trzeba poczekać na ostateczny kształt – mówił tylko.
Wczoraj propozycja kompromisu została przedstawiona na spotkaniu ambasadorów UE w Brukseli. Decyzje w jej sprawie podejmą przywódcy na rozpoczynającym się dziś szczycie UE.
Michał Rachoń pytał posła Koalicji Obywatelskiej jak ocenia propozycje kompromisu ws. budżetu Unii Europejskiej. W propozycjach konkluzji szczytu Rady Europejskiej mają znaleźć się zapisy, o których mówili przedstawiciele polskich władz przez ostatnie tygodnie. Mechanizm praworządności ma zostać zawężony tylko i wyłącznie do kwestii związanych z ochroną budżetu i interesów finansowych UE. Nie można rozszerzać go na inne czynniki związane z innymi zagadnieniami oraz sam mechanizm oceny praworządności opisany w traktatach Unii, musi być prowadzony w tym trybie, więc konieczna jest jednomyślność w tej sprawie.
Redaktor pytał, czy przedstawione zapisy są dobre, czy Koalicja Obywatelska je popiera?
Jeszcze nie znamy ostatecznego kształtu tych zapisów konkluzji, tylko pojawiają się pewne sygnały
– mówił poseł. Stwierdził też, że dobrze, że rząd wycofuje się z weta.
Redaktor przypomniał, jak wyglądało stanowisko negocjacyjne Polski od samego początku. Mówiono, że wetujemy budżet i koronafundusz do czasu, aż państwa Unii Europejskiej nie zgodzą się na warunki naszego kraju.
„Zapisy, które są w tym projekcie, to są warunki jakie przedstawiło państwo polskie. A zatem te warunki znalazły się tam właśnie ze względu na to, że pojawiło się weto polskie i węgierskie. Gdyby tego weta nie było, to również tych warunków by nie było” - zaznaczył Michał Rachoń.
Poseł KO nie dawał za wygraną. Mówił o pojawiających się głosach w Zjednoczonej Prawicy na temat weta.
„Wielu polityków, również pana Ziobry mówiło weto albo śmierć – mówił Joński.
„Państwo krytykowali tę groźbę weta, ale widać ona doprowadziła do sukcesu. Czy to była dobra strategia?” – pytał prowadzący.
Otóż od paru tygodni słyszeliśmy z ust polityków, że w żaden sposób nie można połączyć wypłaty środków z praworządnością i tu się nic nie zmieniło. W tym dokumencie, który został opublikowany jest zapisane połączenie wypłaty środków europejskich z praworządnością
– mówił Joński.
W dokumencie napisane jest, że celem regulacji mechanizmu warunkowości jest ochrona budżetu i ochrona koronafunduszu.
„Chodzi o zarządzanie finansowe i finansowe interesy Unii Europejskiej. Budżet unijny musi być chroniony przed przestępstwami, korupcją i konfliktami interesów. W innym punkcie napisano, że inne czynniki nie mogą być brane pod uwagę, a więc to jest dokładnie to, na co Polska zgodziła się w lipcu, a nie było to zapisane i w lipcu Unia stwierdziła, że wróci do tego tematu. Opozycja wówczas krytykowała rząd za to, że tych sformułowań nie było już w lipcowych konkluzjach szczytu” – przypomniał redaktor.
Koalicja Obywatelska mówiła dość jasno, że po pierwsze powiązanie z praworządnością powinno się pojawić. I druga rzecz, to, że bardzo nam zależy na środkach unijnych i funduszu odbudowy
– mówił Joński.
Po raz kolejny dopytywany, czy popierają konkluzje ocenił: "Trzeba poczekać na ostateczny kształt" – mówił.
Jeśli ten budżet nie zostanie zawetowany to dobrze, jeśli będzie połączony z praworządnością to bardzo dobrze
– dodał.
#Jedziemy |💬@michalrachon: Co miał na myśli #Budka, obarczając #Kaczyński.ego i #PiS odpowiedzialnością za to, że #KO i #PO są #antyPis i totalną opozycją?
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) December 10, 2020
💬@Dariusz_Jonski: KO spr. wszystko, co PiS robi niezgodnie z prawem.
💬M.R.: To ciekawa odp. na zupełnie inne pyt. pic.twitter.com/mGlD0xz9t1