Dzis wieczorem sejmowa komisja sprawiedliwości zaczęła prace nad projektem Prawa i Sprawiedliwości ws. reformy sądownictwa. Podczas przerwy w obradach, zespół „opozycji demokratycznej” zebrał się przy jednym stoliku, by omówić dalszą strategię. Mikrofony zarejestrowały niewybredne uwagi.
Komisja zaczęła prace nad projektem po godz. 20.30. W dyskusji poświęconej tytułowi projektu wiele osób zwracało uwagę, że nie oddaje on sensu ustawy. Adam Szłapka (KO) zgłosił poprawkę, by tytuł traktował o "bezkarności polityków PiS". Poprawka została oddalona. W tym samym punkcie Piotr Zientarski (KO) rozpoczął swoje wystąpienie, w którym podkreślił, że posiada ponad trzydziestoletni staż w adwokaturze, a w swojej pracy bronił opozycji i Kościoła.
Gdy przyszedł czas na przerwę, przedstawiciele opozycji dyskutowali nad dalszym przebiegiem obrad. Poniżej przedstawiamy wybrane kwestie, możliwe do zweryfikowania:
męski głos: Robimy jaja czy nie?
kobiecy głos: Skoro wszystko mamy uchylać i nie procedować nad tym no to bądźmy konsekwentni
męski głos: Bo to już jest takie wiesz, KODziarskie
kobiecy głos: Ja zgłaszam wniosek formalny, który był ustalany, a ty mi piszesz sms-a, ze ja skończyłam dyskusję. Nie Kamila, nie jesteś tu sama. Nie
Posłowie opozycji podczas przerwy na komisji:
— Edyta Kazikowska (@KazikowskaEdyta) December 19, 2019
„Robimy jaja czy nie?”
„To już by było KODziarskie”
„Nie Kamila, nie jesteś tu sama” pic.twitter.com/gH7s0MBP8b