Według wyników exit poll Andrzej Duda będzie sprawował urząd prezydenta RP przez kolejne pięć lat. Portal niezalezna.pl poprosił polityków PiS i Koalicji Polskiej oraz politologa o komentarz do tego wyboru.
Jako pierwszy na nasze pytania odpowiadał poseł PiS dr Bartłomiej Wróblewski.
Ogromna radość, że według pierwszego exit poll Andrzej Duda będzie sprawował urząd prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej na kolejne pięć lat. O to walczyliśmy i jeśli te wyniki się potwierdzą to mamy się z czego cieszyć. Nie przewiduje jakichś szybkich zmian koalicyjnych ale mam nadzieję, że obóz niepodległościowy będzie się poszerzał. Tak jak prezydent Andrzej Duda mówił uwzględniane będą też racje oczekiwane m.in. przez Konfederację, czy Koalicje Polską. Chodzi też o to, aby postawa rządu Zjednoczonej Prawicy była mocno usankcjonowana – powiedział nam dr Bartłomiej Wróblewski.
O komentarz poprosiliśmy także polityka Koalicji Polskiej Jarosława Sachajkę.
Cieszę się, że spektakl tej niegodnej Polski kampanii dobiegł końca. Trochę smuci mała różnica pomiędzy kandydatami. Dużo lepiej bym się czuł gdyby ta różnica była 3-4 procentowa – mówi poseł Jarosław Sachajko.
Natychmiast dopytaliśmy go, na korzyść którego kandydata.
- Zacznę od drugiej strony. W ubiegłym tygodniu Paweł Kukiz wysłał listy do obu kandydatów z kluczowymi postulatami, żeby zakopać topór wojenny dzielący polskie społeczeństwo. Bliższa mi była odpowiedź prezydenta Andrzeja Dudy, chociaż była dwa razy krótsza niż list pana Rafała Trzaskowskiego, z którego notabene nic nie wynikało. Andrzej Duda napisał w drugim zdaniu, że będzie obiecuje, że będę jeszcze w większym stopniu starał się zasypać podziały, które podzieliły Polskę. Później zawarł konkretne deklaracje, m.in., żeby byli sędziowie pokoju. Po drugie, że powoła Radę Społeczną ds. Bezpieczeństwa Obywatelskiego. Kolejną rzeczą jest Koalicja Polskich Spraw, bardzo dobra inicjatywa. Teraz czekamy na realizację tych obietnic – tłumaczy polityk.
Z kolei politolog prof. Kazimierz Kik stwierdza, że z tych wyborów Polska wyszła jednoznacznie podzielona.
- Żadne wybory nie oddają podziału Polaków na różne opcje polityczne jak wybory prezydenckie. Widać, że nasz kraj jest podzielony i będziemy mieli prezydenta nie wszystkich rodaków. Emocje są zbyt skrajne. Przed prezydentem Andrzejem Dudą staje ogromne zadanie, mianowicie zrealizowania swojej obietnicy zasypywania podziałów między różnymi środowiskami, a Rafał Trzaskowski będzie mu w tym mocno w tym przeszkadzał. Trzeba również przyznać, że kandydat Koalicji Obywatelskiej odniósł duży sukces. Na razie przewaga między tymi panami jest niewielka. Musimy poczekać na wyniki late poll – mówi prof. Kazimierz Kik.