Ewa Wrzosek wróciła do pracy w prokuraturze i nadzoruje 68 postępowań - dowiedział się portal Niezalezna.pl. Nic nie wskazuje na to, by po nieudanej delegacji do resortu Adama Bodnara złożyła ponowny wniosek o rezygnacji ze służby. Ale może sporo odpoczywać, bo liczba dni zaległego urlopu robi wrażenie.
Prokurator Ewa Wrzosek 13 września ubiegłego roku złożyła wniosek o odejście ze służby prokuratorskiej. Po rozmowach z Adamem Bodnarem zmieniła zdanie. Kiedy tylko zagroziła odejściem z prokuratury, Bodnar zdecydował o... delegowaniu jej do pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Wrzosek szybko podpadła jednak Bodnarowi - na antenie nielegalnej TVP Info oświadczyła, że... lepszą osobą do piastowania tego stanowiska byłby Roman Giertych. I wkrótce potem została odwołana z delegacji do resortu. Postanowiliśmy sprawdzić, jakie są jej dalsze losy i pytania w jej sprawie skierowaliśmy do warszawskiej prokuratury.
Prok. Piotr Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie potwierdził nam, że prokurator Ewa Wrzosek wróciła do pracy w prokuraturze.
Od 17 grudnia 2024r. objęła referat na dziale 7 Ds. Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów w Warszawie. Aktualnie w referacie bieżącym nadzoruje lub prowadzi 68 postępowań (dochodzenia i śledztwa) z uwagi na fakt, że na tym dziale większość spraw dotyczy przestępstw gospodarczych, to referat odzwierciedla specyfikę działu
Zapytaliśmy również, czy po odwołaniu z delegacji prokurator Wrzosek ponownie złożyła wniosek o rezygnacji ze służby. - Nie mam wiedzy na ten temat, drogą służbową taki wniosek nie był przekazywany - odpowiedział nam prok. Skiba.
Dodał również, że aktualnie prok. Ewa Wrzosek ma 116 dni zaległego urlopu.