- Plany, które zostaną przyjęte przez głowy państw w Wilnie, plany obrony, to jest kolejny krok naprzód jeśli chodzi o poprzednie rozwiązania. Nasz wkład, polski wkład w bezpieczeństwo na wschodniej flance NATO jest bardzo wyraźnie dostrzegalny przez naszych sojuszników - oświadczył podczas konferencji prasowej po odprawie kierowniczej kadry MON i sił zbrojnych z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy w przeddzień szczytu NATO w Wilnie Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.
W poniedziałek w podwarszawskim Legionowie z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy i szefa MON Mariusza Błaszczaka oraz premiera Mateusza Morawieckiego odbyła się odprawa kierowniczej kadry MON i sił zbrojnych w przeddzień szczytu NATO w Wilnie.
Podczas konferencji prasowej Mariusz Błaszczak oświadczył, że odprawa "była poświęcona obok oceny tego, co wydarzyło się w ciągu roku, także przygotowaniom do szczytu NATO, który już za kilkanaście godzin rozpocznie się w Wilnie".
"Pierwsza część dotyczyła podsumowania naszych działań, aktywności. Bardzo intensywnie wzmacniamy Wojsko Polskie – zarówno jeśli chodzi o liczebność jak i o wyposażenie w nowoczesny sprzęt, nowoczesną broń. Sądzę, że jest to osiągnięcie historyczne, jeśli cofamy się pamięcią przed laty, spójrzmy jaka jest różnica między tym, co działo się do 2015 roku a to, z czym mamy do czynienia po 2015 roku jeszcze z takim przyspieszeniem wyraźnym po uchwaleniu ustawy o obronie ojczyzny. Odchodzimy od sprzętu postsowieckiego, wyposażamy Wojsko Polskie w sprzęt zachodni, głównie amerykański, ale także brytyjski i koreański. Korea Południowa ściśle współpracuje z USA, więc ta broń jest interoperacyjna, pozwala na budowę interoperacyjności między naszymi siłami zbrojnymi"
Minister obrony narodowej wskazał również, że "bardzo doceniamy obecność sił NATO-wskich w Polsce, przede wszystkim sił amerykańskich, ale także brytyjskich, rumuńskich, chorwackich - razem jesteśmy silniejsi". Zwrócił również uwagę, ze Polska wspiera Litwę wysyłając kontyngent, którego celem jest zapewnienie bezpieczeństwa podczas szczytu NATO.
"Sądzę, że możemy powiedzieć, że relacje wewnątrz NATO zacieśniają się. Plany, które zostaną przyjęte przez głowy państw w Wilnie, plany obrony, to jest kolejny krok naprzód jeśli chodzi o poprzednie rozwiązania. Nasz wkład, polski wkład w bezpieczeństwo na wschodniej flance NATO jest bardzo wyraźnie dostrzegalny przez naszych sojuszników"
Dodał, ze "naszą intencją jest budowanie odporności, odstraszanie agresora, jesteśmy solidarni wobec naszych sojuszników". Podkreślił też, że "wszystkie działania są skoordynowane, a dzięki temu Polska jest bardziej bezpieczna".