10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

O tym wójcie znów jest głośno. Tym razem miał znęcać się nad rodziną

Zarzuty znęcania się nad rodziną i znieważenia funkcjonariuszy publicznych usłyszał wójt gminy Żelazków 60-letni Sylwiusz J. Poinformował o tym rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim Maciej Meler.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
fot. pixabay.com

Prokurator Rejonowy w Kaliszu nadzoruje postępowanie przeciwko 60-letniemu Sylwiuszowi J. Dziś wójtowi gminy Żelazków przedstawiono łącznie trzy zarzuty.

"Pierwsze dwa dotyczą znęcania się nad rodziną w okresie między sierpniem 2018 r. a 20 stycznia 2019 r. Trzeci dotyczy zachowania z 14 stycznia, polegającego na znieważeniu funkcjonariuszy publicznych w osobach strażaków z PSP w Kaliszu"

– poinformował prokurator Maciej Meler.

Rzecznik prasowy kaliskiej policji Anna Jaworska-Wojnicz poinformowała, że 20 stycznia wieczorem policja została zawiadomiona o awanturze domowej.

"60-letni mężczyzna kierował wobec członków rodziny groźny karalne, za co został zatrzymany i przewieziony do policyjnej izby zatrzymań w Ostrowie Wlkp."

– powiedziała rzecznik. Sylwiusz J. ma założoną tzw. niebieską kartę, co jest sygnałem dla policji, że w rodzinie dochodzi do przemocy.

Rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu Szymon Zieliński wyjaśnił zdarzenie z 14 stycznia, o którym mowa w zarzutach.

"W nocy o godz. 3.12 z Poznania z numeru alarmowego 112 otrzymaliśmy zgłoszenie o wypadku drogowym. Zgłaszający twierdził, że nieznany sprawca uderzył samochodem w jego dom. Natychmiast na miejsce zdarzenia zostały wysłane dwa zastępy z państwowej i jeden z ochotniczej straży pożarnej. Na miejscu okazało się, żadnego wypadku nie było, natomiast mężczyzna był agresywny i używał pod adresem strażaków wulgarnych słów"

– poinformował Szymon Zieliński. Na miejsce zdarzenia przyjechały także policja i pogotowie ratunkowe.

Wobec wójta Żelazkowa prokurator zastosował dozór policji, polegający na dwukrotnym stawiennictwu w tygodniu w komendzie kaliskiej policji, nakaz opuszczenia domu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonymi, wpłatę 10 tys. zł tytułem poręczenia majątkowego i zakaz opuszczania kraju.

Podejrzany nie przyznał się do stawianych mu zarzutów i złożył wyjaśnienia, które będą podlegały dalszej weryfikacji.

To nie pierwszy raz, gdy wójt ma kłopoty z prawem. W październiku 2017 r. został skazany za... udzielenie ślubu pod wpływem alkoholu.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#wójt #Żelazków

redakcja