Po tym, jak arcybiskup Marek Jędraszewski powiedział w wywiadzie dla Telewizji Republika o ekologizmie, jako o "zjawisku niebezpiecznym", lewicowo-liberalna strona sceny politycznej ruszyła do zmasowanego ataku na kapłana. Głos w jego obronie zabrał ojciec Tadeusz Rydzyk. "Tutaj widać argument siły, a nie siłę argumentu. Argument siły, przemocy w słowach, w znieważaniu, w rozbudzaniu nienawiści. To są argumenty działaczy jakichś systemów totalitarnych, ludzi, którzy niszczą porządek" - mówi.
Arcybiskup Marek Jędraszewski był gościem Telewizji Republika. W trakcie świątecznej rozmowy z Dorotą Kanią i Ryszardem Gromadzkim był pytany m.in. o to, czy ekologizm stoi w sprzeczności z naukami Kościoła Katolickiego, a dokładniej o manifest, który podpisała między innymi szwedzka aktywistka Greta Thunberg, w którym jedną z tez ma być to, że patriarchat jest przyczyną globalnego ocieplenia.
To powrót do Engelsa i do jego twierdzeń, że małżeństwo to kolejny przejaw ucisku, a w imię równości trzeba zerwać z całą tradycją chrześcijańską, bez której my - Europejczycy, nie zrozumiemy się, bo jesteśmy w niej wychowywani od tysiącleci
- odpowiedział duchowny.
Jędraszewski podkreślił również, że wszystkie ruchy lewicowe to jedna wielka inżynieria, próba przekształcenia człowieka i świata na swoją modłę.
Głos w obronie kapłana zabrał ojciec Tadeusz Rydzyk, który dla portalu Radia Maryja mówił, że "tutaj widać argument siły, a nie siłę argumentu".
Argument siły, przemocy w słowach, w znieważaniu, w rozbudzaniu nienawiści. To są argumenty działaczy jakichś systemów totalitarnych, ludzi, którzy niszczą porządek. Takie argumenty mieli rewolucjoniści, czy to z rewolucji październikowej, czy z rewolucji francuskiej
- powiedział.
Powołują się na papieża Franciszka, a Papież w encyklice Laudato si’ mówi wyraźnie o ekologii integralnej. Powołuje się na św. Franciszka z Asyżu – ekologia integralna, a nie jakiś ekologizm i wykorzystywanie nazwy „ekologia” do swoich niecnych celów. Jest to próba przeciwstawienia arcybiskupa papieżowi Franciszkowi
- zaznaczył.
Ksiądz arcybiskup to człowiek niezwykle wykształcony. Jest profesorem belwederskim (...) Każde jego zdanie to jest duża mądrość. Jakie kwalifikacje mają ci, którzy tak uderzają w księdza arcybiskupa?
- pytał.
Pełne poparcie i solidarność wobec arcybiskupa Marka Jędraszewskiego - w szczególności wobec jego humanitarnego i racjonalnego podejścia do problemu lewicowej ideologii „ekologizmu” - wyraził również poznański Klub Gazety Polskiej.
Arcybiskup powołuje się na Biblię, w której świat jest doskonałym Bożym dziełem, a człowiek powołany jest do „czynienia sobie ziemi poddanej”. Arcybiskup wyraźnie podkreśla odpowiedzialność człowieka za to Boże dzieło i sprzeciwia się gwałtowi na naturze. Jego stanowisko zgodne jest więc z artykułami 31, 68, 74 i 86 Konstytucji RP mówiącymi o ochronie środowiska
- czytamy w specjalnym oświadczeniu.
Godne ubolewania jest napastliwe skupianie się adwersarzy na paru zdaniach z szerszej wypowiedzi hierarchy i niedostrzeganie głęboko humanistycznego tonu całego wywiadu dla Telewizji Republika. Przywołanie postaci jezuity o.Franza zamordowanego przez islamistów w Syrii za to, że nie chciał opuścić swoich wiernych, ukazuje przepaść między chrześcijańską koncepcją człowieka zdolnego do najwyższych poświęceń w imię Chrystusa, a „ekologistycznym” projektem człowieka- niszczyciela
- dodaje Klub.
Odwaga i uczciwość, z jaką Arcybiskup Marek Jędraszewski opisuje współczesne zagrożenia europejskiej duchowości godne są najwyższego uznania. Histeryczny jazgot w reakcji na jego postawę dowodzi, jak trafne i bolesne dla adeptów nowych ideologii są jego słowa
- napisano.