Chcemy, by dyskusja o reparacjach była prowadzona na poziomie ekspertów - oświadczył szef MSZ Jacek Czaputowicz na wspólnej konferencji prasowej z szefem niemieckiej dyplomacji Sigmarem Gabrielem, przystając tym samym na propozycję złożoną przez niemiecki MSZ. Podczas konferencji szefowie MSZ mówili m.in. o znaczeniu partnerstwa polsko-niemieckiego i sporze Polski z Komisją Europejską.
- Chcemy, by dyskusja o reparacjach była prowadzona na poziomie ekspertów
- oświadczył szef MSZ Jacek Czaputowicz na wspólnej konferencji prasowej z szefem niemieckiej dyplomacji Sigmarem Gabrielem, przystając tym samym na propozycję złożoną przez niemiecki MSZ.
- Mamy pozycję jasną pod względem prawnym - otóż że wszystkie kwestie reparacyjne zostały uregulowane końcowo, a także rząd wybrany demokratycznie na początku lat 90. to potwierdził (...) To nic nie daje, jeśli będziemy się powoływać na sprawy prawne, jeśli w tak ważnym kraju jak Polska istnieje debata społeczna i moglibyśmy poprosić naukowców, aby zajęli się tą kwestią
- mówił Gabriel.
Jak zastrzegł Jacek Czaputowicz, na tym etapie sprawa reparacji to nie jest kwestia, która stanowi balast w stosunkach między rządami.
- Chcielibyśmy, żeby dyskusja była prowadzona. Społeczeństwu polskiemu należy się, ma ono prawo do tego, by poznać najnowsze karty swojej historii, a dotyczą one funkcjonowania okresu komunistycznego
- mówił szef polskiego MSZ.
Gabriel podkreślił po spotkaniu z szefem MSZ Polski, że Niemcy są bardzo zainteresowani, aby wraz z Polską i innymi partnerami UE stabilizować sytuację UE. Jak dodał Polskę i Niemcy łączą m.in. sprawy gospodarcze, jednak istnieją też różnice, o których - jak dodał - rozmawiał z szefem polskiego MSZ.
Niemiecki minister spraw zagranicznych przywołał również toczący się spór Polski z KE w kwestii praworządności, w tym uruchomienie art. 7.1. Gabriel podkreślił, że ucieszyła go propozycja polskiego rządu przedstawienia tzw. białej księgi, w której rząd ustosunkuje się do prowadzonej przez KE procedury i zaprezentuje swoje argumenty w kwestii reformy wymiaru sprawiedliwości.
Podczas spotkania podkreślono także znaczenie wzajemnego partnerstwa Polski i Niemiec.
- Bardzo mi zależało żeby moja wizyta odbyła się szybko i cieszę się, że mogłem ją zrealizować
- powiedział Czaputowicz zwracając uwagę, że funkcję szefa MSZ pełni dopiero od ośmiu dni. Jak ocenił rozmowy z szefem niemieckiej dyplomacji były bardzo owocne.
- Myślę, że ścisła współpraca między naszymi państwami jest niezbędna dla zapewnienia trwałego, stabilnego rozwoju Europy. Dzisiejsze spotkanie mam nadzieję, przyczyni się do ożywienia dialogu w różnych sferach
- dodał Czaputowicz.
(fot. Olga Doleśniak-Harczuk)
Jak zaznaczył, podczas spotkania przedstawił polską wizję UE.
- Mówiąc w skrócie linia podziału w Europie, naszym zdaniem, przebiega między liberalnymi demokracjami takimi jak Niemcy, Polska, Szwecja, Węgry. Czyli państwami, które są za silną konkurencją, za wolnym handlem, za wzrostem konkurencyjności w UE i zwiększeniem pozycji Unii Europejskiej wobec świata zewnętrznego i innych potęg. Z drugiej strony dostrzegamy zagrożenie dla UE ze strony demokracji protekcjonistycznych, dążących do ograniczenia swobód
- mówił szef polskiego MSZ.
- Chcemy budować z Niemcami wspólne partnerstwo, chcemy być razem, razem przekształcać Europę i zwiększać rolę Europy w świecie
- podkreślił Czaputowicz.
Szefowie MSZ Polski i Niemiec wyrazili nadzieję, że w niedługim czasie dojdzie do spotkania na najwyższym szczeblu w ramach Trójkąta Weimarskiego
- Blisko nam do stanowiska Niemiec w najważniejszych sprawach dotyczących wizji, roli UE. Mamy nieco odmienne stanowisko z Francją, gdzie demokracje protekcjonistyczne stanowią - naszym zdaniem - poważne wyzwania dla przyszłości Europy, możliwości rozwoju jako wspólnej jednostki, oddziaływania w świecie, ale jesteśmy otwarci na dialog
- powiedział szef polskiej dyplomacji.
Poinformował, że w najbliższym czasie odbędzie się spotkanie w ramach Trójkąta Weimarskiego na szczeblu podsekretarzy stanu.