Kardynał Reinhard Marx uważa, że zgromadzenie specjalne Synodu Biskupów dla Amazonii ma „znaczenie dla całego świata”, gdyż podczas niego wyłonił się „nowy ekologiczny sojusz odpowiedzialnych przedstawicieli religii, nauki i młodzieży”. - Te trzy środowiska niepolityczne połączyły się w działaniach dla przyszłości ludzkości – stwierdził przewodniczący Niemieckiej Konferencji Biskupów.
Wyraził przy tym radość, że trzytygodniowe spotkanie ponad 180 biskupów i niemal stu zaproszonych ekspertów odbyło się w czasie, gdy uwaga świata skupia się na zmianach klimatycznych.
- Musimy zrozumieć, że nadszedł czas działań, gdyż chodzi o przyszłość Ziemi i przyszłość ludzkości
– podkreślił arcybiskup Monachium i Fryzyngi.
Z tą oceną zgadza się biskup brazylijskiej diecezji Óbidos nad Amazonką, również pochodzący z Niemiec Johannes Bahlmann OFM. - Później będzie za późno. Teraz nadeszła chwila, żebyśmy się tym zajęli – zauważył 58-letni hierarcha. Podkreślił, że wyrąb drzew i niszczenie środowiska są ogromnym wyzwaniem dla Kościoła w tym regionie. Działania na rzecz ochrony lasów deszczowych i mieszkających tam ludzi utrudnia obecny rząd w Brazylii.
Z kolei teolog Paulo Suess zaapelował do wspólnot kościelnych w Amazonii i w Europie o aktywny udział w zahamowaniu zniszczeń ekologicznych. Chrześcijanie muszą być świadomi tego grzechu ekologicznego, podkreślił ekspert synodalny. Dodał, że ma to także związek z duszpasterstwem, bo „jeśli będziemy budować zdrowe, żywotne wspólnoty, wówczas sekty nie będą miały szans oddziaływania w sposób niszczycielski na tubylczą kulturę i ekologię”.