Jak informuje "Głos Szczeciński" do porwania doszło około godziny 16.00. Porwanym noworodkiem ma być jednodniowy wcześniak, który znajdował się na oddziale noworodkowym białogardzkiego szpitala.
Za porwanie odpowiedzialni mają być rodzice dziecka. Według informacji, do których dotarł "GS", porywacze odjechali granatową mazdą w kierunku Połczyna-Zdroju. Trwa policyjna obława.
Sąd miał ograniczyć prawa rodziców "do wykonywania władzy rodzicielskiej oraz decydowaniu o zdrowiu dziecka".
- Obecnie wykonujemy czynności pod nadzorem prokuratury, które zmierzają, aby to zdarzenie zakończyło się w pozytywny sposób - powiedziała młodsza aspirant Karolina Rykaczewska ze szczecińskiej policji.