Niewygodne pytania rzecznika praw dziecka ws. deklaracji LGBT+. Trzaskowski odpowie?
Rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak wyraził dziś przekonanie, że w warszawskich szkołach nie zostanie wprowadzona edukacja seksualna zgodna z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia, gdyż byłoby to wbrew prawu. - Przepisy prawa – w tym także międzynarodowe – dają pierwszeństwo rodzicom przed standardami, wytycznymi - mówił na antenie TVP Info. Zadał też Rafałowi Trzaskowskiemu konkretne pytania.
Wprowadzenie edukacji seksualnej do przedszkoli i szkół postuluje deklaracja "LGBT Plus" podpisana w połowie ubiegłego miesiąca przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
Pawlak na antenie TVP Info przypomniał, że "samorząd (...) nie ma wpływu na treści, jakie są przekazywane w trakcie edukacji". Wyraził przekonanie, że "nie ma takiego ryzyka, aby dzieci rozpoczęły edukacje seksualną zgodną ze standardami WHO". Przyznał, że "mogą pojawić się pojedyncze przypadki, ale będzie to wprowadzone (…) bezprawnie".
RPD podkreślił, że "w takiej sytuacji organ nadzoru edukacyjnego, czyli kuratorzy, dyrektorzy powinni reagować bezwzględnie, gdyż nie można wprowadzać do nauczania treści wbrew woli rodziców (…) i tych, którzy kształtują program edukacyjny".
- Przepisy prawa – w tym także międzynarodowe – dają pierwszeństwo rodzicom przed standardami, wytycznymi
– wskazał Pawlak.
W ubiegły piątek RPD wezwał prezydenta Warszawy do złożenia wyjaśnień, na jakiej podstawie prawnej ma być wprowadzona do programu nauczania w warszawskich placówkach oświatowych "holistyczna edukacja seksualna" oparta na standardach Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Przy okazji zwrócił uwagę, że standardy WHO nie są obowiązującym prawem ani też nie znajdują się w podstawie programowej ogłoszonej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.
Rzecznik wyraził zainteresowanie tym, czy "edukatorzy seksualni mający realizować koncepcje zawarte w deklaracji będą wywodzić się z organizacji reprezentujących środowisko LGBT? W jaki sposób i spośród kogo będą dobierani edukatorzy?"
Pawlak zapytał również, "kto i w jaki sposób będzie weryfikował doświadczenie i stan wiedzy edukatorów w zakresie edukacji seksualnej dzieci? Kto i na jakiej podstawie (...) będzie szkolił nauczycieli (tzw. latarników)? Z jakich środków i na jakiej podstawie prawnej będą realizowane założenia deklaracji? Czy holistyczna edukacja seksualna – zgodnie z standardami WHO, na które powołuje się deklaracja – ma objąć przedszkola i najmłodsze dzieci w wieku szkolnym?" - pytał rzecznik.
Odnosząc się do zawartych w standardach WHO wskazówek, RPD skierował pytania do Trzaskowskiego o to, "czemu ma służyć edukacja seksualna, którą należy rozpoczynać przed 4. rokiem życia, a nawet w momencie narodzin? Jakie cele mają zostać zrealizowane poprzez przekazywanie dzieciom w grupach wiekowych 0-4 i 4-6 lat informacji na temat radości i przyjemności z dotykania własnego ciała, masturbacji w okresie wczesnego dzieciństwa? Jakie cele mają zostać zrealizowane poprzez przekazywanie dzieciom w grupach wiekowych 0-4 i 4-6 lat treści związanych z odkrywaniem własnego ciała i własnych narządów płciowych oraz wyrażaniem własnych potrzeb, życzeń i granic, na przykład w kontekście zabawy w lekarza? Jakie cele mają zostać zrealizowane poprzez przekazywanie dzieciom w grupie wiekowej 6-9 lat informacji na temat zadowolenia i przyjemności z dotykania własnego ciała (masturbacja/autostymulacja)? Jakie cele mają zostać zrealizowane poprzez przekazywanie dzieciom w grupie wiekowej 9-12 lat informacji na tematy o treści: pierwsze doświadczenia seksualne oraz przyjemność, masturbacja, orgazm?".
Źródło: niezalezna.pl, PAP
