Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Nieudolność sądów przyzwoleniem na profanacje? Fidei Defensor w rozmowie z Niezależna.pl: prowokacji będzie więcej

Ataki na Kościół katolicki i jego symbole nie ustają. Jednym z ich przykładów jest dewastacja kapliczki Matki Bożej w Zamrzenicy. Sprawę do prokuratury ma zamiar zgłosić pozarządowa organizacja Fidei Defensor. W rozmowie z portalem Niezależna.pl jej przedstawicielka Urszula Bożek przyznaje, że agresja wobec chrześcijaństwa ciągle wzrasta, a orzeczenia sądów niestety nie zapowiadają poprawy.

Twitter/@FideiDefensorPL

Do zniszczenia kapliczki Matki Boskiej doszło w miniony weekend. Sprawca rozbił o beton znajdującą się w niej figurę oraz zniszczył rozstawione poniżej kwiaty. Sprawa trafi do prokuratury.

Mamy już gotowe zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, które będziemy składać. Tutaj problemem jest to, że sprawca jest nieznany - jak w większości tego typu spraw. Zostały jednak jakieś ślady na miejscu zdarzenia. Liczymy na to, że organy ścigania wkrótce ujmą sprawcę, zostaną mu przedstawione zarzuty i sprawa trafi ostatecznie do sądu

– mówiła w rozmowie z portalem Niezależna.pl prawnik stowarzyszenia Fidei Defensor Urszula Bożek.

Przedstawicielka organizacji przyznaje, że niestety z żalem obserwowana jest tendencja wzrostowa tego typu dewastacji.

Prowokacji będzie więcej

Od rozpoczęcia działalności stowarzyszenia w 2020 roku jego działacze złożyli już blisko 200 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa. Jak przekazuje Bożek, tendencja tych zdarzeń jest jedynie wzrostowa, a takie ataki szczególnie nasilają się w okresach świątecznych.

Czy to w okresie świąt Bożego Narodzenia, czy świąt Wielkanocnych - widzimy wtedy, że takie ataki są wzmożone. To jest bardzo przykre, bo jest to czas wyjątkowy dla wiernych, kiedy są skupieni i w tym momencie właśnie chęć dokuczenia wiernym przez sprawców jest dużo bardziej widoczna i dochodzi do tego typu prowokacji

– przekazała prawnik. Dodała, że w nadchodzących dniach, tygodniach możemy spodziewać się wzmożonej aktywności prowokatorów, tak jak miało to miejsce w podobnym okresie w roku ubiegłym. Szczególnie jednak wspomina jesień 2020 roku, gdy na fali "czarnych protestów" dewastacje obiektów religijnych miały miejsce w całym kraju. "Szczerze mówiąc, nie nadążaliśmy wtedy ze składaniem zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa" - mówi Bożek. To właśnie wtedy miało miejsce wtargnięcie ponad 30 osób do katedry w Poznaniu. Niedawno tamtejszy sąd uznał ich za niewinnych.

Na końcu stoi człowiek

Bożek ocenia wyrok z Poznania za kuriozalny, zauważa jednak, że nie jest to odosobniony przypadek. Z jej obserwacji wynika, że gdy w Polsce dochodzi do debat na głośne tematy, np. sprawa aborcji, to skandaliczne działania są usprawiedliwiane przez sądy. Jej zdaniem można to porównać do usprawiedliwień kradzieży, gdy dochodzi do trudnej sytuacji ekonomicznej w kraju.

Jeżeli dochodzi do przestępstwa, a w przypadku sprawy z poznańskiej katedry to niewątpliwie doszło do takiego przestępstwa - szczerze mówiąc, trudno o bardziej jaskrawy przykład zakłócenia obrzędu religijnego - to sprawcy powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej

– stwierdziła. Prawnik przyznaje, że niektóre zachowania przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości czasami nasuwają wnioski, że walka o sprawiedliwość za tego typu przestępstwa to jak walenie głową o mur. Zdradza nam, że stowarzyszenie często spotyka się z odmowami wszczęcia postępowań i umorzeniami (około połowy spraw organizacji). Dodaje, że część spraw ma jednak pozytywne zakończenie. Jako przykład podała dewastację figury Matki Bożej w Szczecinie:

Przekazała, że dzięki działaniom Fidei Defensor sprawca ostatecznie usłyszał wyrok roku bezwzględnego pozbawienia wolności oraz musiał uiścić nawiązkę finansową w kwocie 2 tys. zł. Bożek stwierdza jednak, że takich finałów jest niewiele. W jej ocenie często ze względu na niewystarczające działania organów ścigania i sądów zagwarantowana w Konstytucji wolność sumienia i wyznania staje się pustą deklaracją. 


Fidei Defensor to organizacja pozarządowa, która prowadzi działalność m.in. w zakresie zapewniania dostępności do nieodpłatnej pomocy prawnej oraz edukacji prawnej. Stowarzyszenie realizuje projekty w obszarze pomocy prawnej pro bono, a także w zakresie niesienia pomocy osobom pokrzywdzonym przestępstwem.

 



Źródło: niezalezna.pl

#ataki na kościół #Fidei Defensor

Mateusz Święcicki