W pierwszej grupie zatrzymanych przez strażników granicznych z placówki SG w Ustrzykach Górnych było trzech mężczyzn w wieku od 21 do 22 lat i 25-letnia kobieta. Pakistańczycy w niedzielę nielegalnie przekroczyli zieloną granicę z Ukrainy do Polski. Nie mieli przy sobie żadnych dokumentów.
Funkcjonariuszom SG powiedzieli, że chcieli dostać się do krajów Europy Zachodniej, każdy z nich do innego. Miały to być Austria, Belgia, Hiszpania i Włochy
– poinformowała w środę Anna Michalska z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
We wtorek strażnicy graniczni z placówki w Stuposianach zatrzymali w okolicy miejscowości Muczne pięciu obywateli Tadżykistanu. Trzech z nich – mężczyźni w wieku od 27 do 36 lat - to imigranci, którzy nielegalnie przekroczyli granicę z Ukrainy do Polski.
Organizatorzy nielegalnego przekroczenia granicy w wieku 45 i 33 lat zostali zatrzymani, kiedy w samochodzie czekali na imigrantów.
Mieli ich prawdopodobnie wywieźć w głąb naszego kraju, skąd dalej cudzoziemcy mogliby kontynuować swoją podróż na zachód Europy
– wyjaśniła Michalska.
Organizatorzy przebywali w Polsce legalnie. Jeden z nich posiada kartę pobytu wydaną w Polsce, a drugi ubiega się w Polsce o status uchodźcy.
Imigranci usłyszeli zarzut nielegalnego przekroczenia granicy państwowej. Wszyscy w ramach umowy o readmisji zostali przekazani stronie ukraińskiej. Natomiast obywatele Tadżykistanu, którzy pomogli swoim rodakom, odpowiedzą za organizowania nielegalnego przekroczenia granicy państwowej.
Michalska przypomniała, że od początku tego roku funkcjonariusze BiOSG zatrzymali 73 imigrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę z Ukrainy do Polski. W większości planowali dostać się do krajów Europy Zachodniej i tam poszukać pracy zarobkowej.